Niemcy: mieli szykować koszmarny zamach. A wyszli na wolność z braku dowodów
Sześciu Syryjczyków, zatrzymanych we wtorek w związku z podejrzeniem o przygotowywanie w Niemczech zamachu na polecenie Państwa Islamskiego (IS), wyszło na wolność z powodu braku dowodów - poinformowała w środę prokuratura generalna we Frankfurcie nad Menem.
Rzecznik frankfurckiej prokuratury wyjaśnił, że śledczym nie udało się zgromadzić wystarczających dowodów przestępstwa.
Znaleźli tylko "relacje" z dźihadystami
Prokuratura nie była też w stanie potwierdzić przynależności zatrzymanych do struktur IS, lecz jedynie ich "relacje" z organizacją dżihadystów.
Policja nie znalazła dowodów na przygotowania do zamachu, nie ustaliła też miejsca ewentualnego wybuchu. Wcześniej media donosiły o rzekomych planach ataku na jeden z jarmarków bożonarodzeniowych. Zatrzymani współpracowali z policją i złożyli wyjaśnienia - podała agencja dpa.
Pół tysiąca policjantów zatrzymało sześciu ludzi
Sześciu migrantów z Syrii zatrzymano we wtorek rano podczas akcji, w której uczestniczyło 500 policjantów. Funkcjonariusze przeszukali osiem mieszkań w Kassel (Hesja), Hanowerze (Dolna Saksonia), Essen (Nadrenia Północna-Westfalia) i Lipsku (Saksonia). Wszyscy podejrzani przyjechali do Niemiec w 2014 i 2015 roku i złożyli wnioski o azyl.
Minister spraw wewnętrznych Thomas de Maiziere (CDU) powiedział w wywiadzie dla gazet wydawanych przez RedaktionsNetzwerk Deutschland, że niebezpieczeństwo zamachów terrorystycznych w Niemczech jest nadal wysokie. "Wiemy, że terroryści mogli się wmieszać w (szeregi) uchodźców" - przyznał szef MSW.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze