PO chce komisji śledczej ws. wycinki Puszczy Białowieskiej. "Szkody, które czyni Jan Szyszko są już nieodwracalne"
- Platforma chce powołania sejmowej komisji śledczej, która ma wyjaśnić działania Ministerstwa Środowiska prowadzone w Puszczy Białowieskiej, w szczególności "masową" wycinkę starodrzewia - poinformował poseł PO Stanisław Gawłowski.
Jak zapowiedział Gawłowski, wniosek o powołanie komisji śledczej, zostanie złożony na rozpoczynającym się w środę posiedzeniu Sejmu.
- Szkody, które czyni minister środowiska Jan Szyszko, dotyczące finansów publicznych, budżetu państwa, szkody dotyczące niszczenia przyrody w sposób nieodwracalny oraz szkody związane z burzeniem autorytetu Polski i opinii o Polsce na świecie są już nieodwracalne - powiedział Gawłowski we wtorek na konferencji prasowej w Sejmie.
Oświadczył, że jego partia liczy, iż w Sejmie "znajdzie się większość", która poprze wniosek PO i "nie będzie chronić człowieka, który szkodzi".
"Ten wniosek jest śmieszny"
Karczewski pytany przez dziennikarzy, czy zgodnie z postulatem PO, powinna zostać powołana komisja śledcza ws. Puszczy, odparł: - Nie widzę podstaw do tego, żeby taką komisję powoływać.
Sprawę skomentowała również rzeczniczka PiS Beata Mazurek. - Skoro PO chce, by sprawę Puszczy Białowieskiej zbadały zarówno Najwyższa Izba Kontroli jak i prokuratura, to powinni dać tym instytucjom szansę. W tym kontekście ich wniosek o komisję śledczą jest śmieszny - powiedziała Mazurek.
100 tys. euro kary dziennie
Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł w poniedziałek, że oprócz sytuacji wyjątkowej i bezwzględnie koniecznej do zapewnienia bezpieczeństwa publicznego, Polska musi natychmiast zaprzestać wycinki w Puszczy Białowieskiej. Za złamanie tego zakazu grozi 100 tys. euro kary dziennie.
Zgodnie z regulaminem Sejmu, projekt uchwały w sprawie powołania komisji śledczej, może być wniesiony przez Prezydium Sejmu lub co najmniej 46 posłów. Do projektu dołącza się uzasadnienie wskazujące potrzebę i cel powołania komisji. Komisję śledczą powołuje oraz wybiera i odwołuje jej skład Sejm bezwzględną większością głosów.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze