"Nie zmienia się kierowcy w trakcie jazdy". Scheuring-Wielgus o wyborach w Nowoczesnej
- W F1 kierowcy się nie zmienia w trakcie jazdy. Kierowca musi być odpowiedzialny za to, co robi. Jeżeli odpowiedzialność jest wpisana na cztery lata, to powinien to zrealizować i później być rozliczony - powiedziała w Polsat News Joanna Scheuring-Wielgus. Posłanka Nowoczesnej przyznała, że w nadchodzących wyborach na przewodniczącego partii zagłosuje na Ryszarda Petru.
Nowoczesna wybierze przewodniczącego partii pod koniec listopada. Dotychczas swoją kandydaturę do tego stanowiska zgłosili: Ryszard Petru, Piotr Misiło, Paweł Pudłowski, Katarzyna Lubnauer i Kamila Gasiuk-Pihowicz. Gasiuk-Pihowicz oraz Pudłowski zrezygnowali jednak ze startu w wyborach i zdecydowali się poprzeć Katarzynę Lubnauer.
Dwudniowa konwencja Nowoczesnej, podczas której delegaci wybiorą przewodniczącego i zarząd partii, a także Radę Krajową, odbędzie się 25 i 26 listopada w Warszawie.
"Mówili, że nie będą startować"
Zdaniem Scheuring-Wielgus zgłoszenie się tylu kandydatów to "sukces Ryszarda Petru".
- W partiach, jak są wybory przewodniczącego, to albo w PiS-ie mają wybór między Kaczyńskim a Kaczyńskim, a w PO pomiędzy Schetyną a Schetyną - dodała.
Posłanka przyznała, że osoby, które będą kandydowały na stanowisko szefa Nowoczesnej, wcześniej mówiły "wprost i w twarz", że nie zamierzają startować w wyborach na przewodniczącego partii.
"Zmienia się silnik, koła, wymienia się pewne części"
- Ja osobiście uważam, że nie zmienia się kierowcy w trakcie jazdy. Zmienia się silnik, koła, wymienia się pewne części, które nie działają - powiedziała.
Scheuring-Wielgus podkreśliła, że kierowcę można zmienić jedynie po zakończeniu wyścigu.
- Kierowca musi być odpowiedzialny za to, co robi. Jeżeli odpowiedzialność jest wpisana na cztery lata, to powinien to zrealizować i później być rozliczony - dodała.
Polsat News
Czytaj więcej
Komentarze