Bliscy i środowisko akademickie pożegnali prof. Pisarka, wybitnego językoznawcę
Prochy wybitnego językoznawcy spoczęły w czwartek na cmentarzu Rakowickim w Krakowie. Przewodniczący Rady Języka Polskiego PAN prof. Andrzej Markowski przypomniał, że prof. Walery Pisarek był ojcem Rady Języka Polskiego. - Uznanie i szacunek dla pana sprawiły, że wiele spraw, które się w Radzie działy, robiło się niejako dla pana, a na pewno z myślą o panu - powiedział.
Uczonego w Alei Zasłużonych pożegnali bliscy, przyjaciele i środowisko akademickie.
Msza św. żałobna odbyła się w kolegiacie św. Anny. Tu też mowy okolicznościowe wygłosili przedstawiciele instytucji, z którymi związany był uczony. Profesor cenił muzykę góralską - w trakcie uroczystości Jan Karpiel-Bułecka z grupą muzyków odegrali tradycyjną pieśń góralską "Krywaniu, Krywaniu" (tekst Kazimierza Przerwy-Tetmajera).
Prof. Markowski podkreślił, że to dzięki staraniom prof. Pisarka powstała ustawa o języku polskim.
"Pokazywał Pan jak pisać dobrze po polsku, a nie po niby-polsku"
- Był pan (prof. Pisarek) nauczycielem tylu pokoleń, dziennikarzom pokazywał pan jak można pisać dobrze po polsku, a nie po niby-polsku, jak kształtować wypowiedź tak, by była retorycznie sprawna, a jednocześnie etyczna, bo wierzył pan w etykę słowa i etykę komunikacji międzyludzkiej - powiedział przewodniczący Rady Języka Polskiego PAN.
Określił też zmarłego "wielkim uczonym, wybitny nauczycielem i wychowawcą, wspaniałym człowiekiem z klasą, mistrzem".
- W pięknym wspomnieniu o żonie prof. Krystynie Pisarkowej napisał pan, cytując słowa piosenek, że była ona dla pana najpierw najpiękniejsza w klasie, a potem panną madonną legendą tych lat. A o panu, kochany panie profesorze, można powiedzieć, parafrazując nieco słowa poety, że pobożny był pan słowowierca, że po swojej ojczyźnie polszczyźnie z różdżką chodził wiedzący gdzie bryźnie strumień prawdy żywiący i żyzny z naszej pięknej ojczyzny polszczyzny - mówił przewodniczący Rada Języka Polskiego PAN.
Prof. Jerzy Bralczyk, w imieniu Ośrodka Badań Prasoznawczych ocenił, że Pisarek miał rzadką umiejętność jasnego formułowania głębokich myśli i "właściwie zawsze miał rację". - Wszystko w nim podziwiałem - wiedzę, erudycję, elegancję, takt, poczucie humoru, dystans do siebie, życzliwość dla ludzi i umiejętność krytycznego spojrzenia; i też wiarę w wartości i w naukę - mówił prof. Bralczyk.
Jego zdaniem prof. Pisarek miał piękną śmierć, bo "umarł na posterunku", podczas gali Ambasadora Polszczyzny, której był jednym z pomysłodawców.
Wieniec od prezydenta
Walery Pisarek zmarł 5 listopada w Katowicach, w wieku 86 lat. Urodził się w Rabce-Zdroju. Szkołę powszechną skończył w 1943 r. na kompletach tajnego nauczania. Po ukończeniu liceum, od 1949 do 1957 r., studiował filologię polską na Uniwersytecie Jagiellońskim.
Przy trumnie prof. Pisarka spoczął też wieniec od prezydenta RP Andrzeja Dudy. - Zapamiętamy prof. Walerego Pisarka jako badacza o niespożytej energii, pełnego nowych pomysłów, jako ciepłą, serdeczną osobę - napisał prezydent w liście pożegnalnym, odczytanym przez dyrektora biura Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa Macieja Wilamowskiego.
Duda zaznaczył, że prof. Pisarek zwykł mawiać, że język ojczysty to znacznie więcej niż tylko narzędzie porozumiewania się, że tkwią w nim ślady naszej historii i narodowej kultury. - Polszczyzna to my - podkreślał - napisał prezydent, zwracając uwagę, że językoznawca przestrzegał przed językiem łatwym i zubożałym oraz przypominał, że słowa istnieją miedzy ludźmi, w żywym kontakcie opartym na dialogu.
- Był niestrudzonym popularyzatorem polszczyzny poprawnej i sprawnej. W pracach naukowych, poradnikach czy słownikach pozostawił wiele cennych recept na zrozumiałość wypowiedzi - zaznaczył prezydent RP.
Rozprawa "Frekwencja wyrazów w prasie"
Stopień doktora nauk humanistycznych Pisarek otrzymał w 1966 r. na Wydziale Filologiczno-Historycznym Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Katowicach na podstawie pracy "Nagłówek wypowiedzi prasowej w oświetleniu lingwistycznym". W 1973 r. Rada Wydziału Filologicznego UJ na podstawie rozprawy habilitacyjnej "Frekwencja wyrazów w prasie" nadała mu stopień doktora habilitowanego.
W 1982 r. uzyskał tytuł prof. nadzwyczajnego nauk humanistycznych, a w 1994 r. - tytuł prof. zwyczajnego. Był założycielem studiów dziennikarskich przy Uniwersytecie Jagiellońskim, z którą to uczelnią był związany przez ponad sześć dekad. Pracował także w Instytucie Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie.
Pełnił funkcję honorowego prezesa Rady Języka Polskiego PAN - był pierwszym przewodniczącym Rady. W latach 1969-2001 był dyrektorem krakowskiego Ośrodka Badań Prasoznawczych. Uczestniczył w pracach Centrum Obywatelskich Inicjatyw Ustawodawczych Solidarności.
PAP, fot. PAP/Paweł Zechenter
Czytaj więcej
Komentarze