UE potępia użycie broni chemicznej w Syrii. Mogherini: osoby odpowiedzialne muszą ponieść konsekwencje
Unia Europejska potępiła we wtorek wieczorem władze Syrii i bojowników Państwa Islamskiego za użycie broni chemicznej w Syrii. W wyniku ataku chemicznego z użyciem sarinu w kwietniu tego roku w miejscowości Chan Szajchun zginęło ponad 90 osób
We wtorek Organizacja ds. Zakazu Broni Chemicznej (OPCW) i ONZ opublikowały swój siódmy raport, w którym stwierdzają, że władze Syrii są odpowiedzialne za użycie sarinu w miejscowości Chan Szajchun, 4 kwietnia 2017 r. W wyniku ataku chemicznego w Chan Szajchun zginęło ponad 90 osób, w tym 28 dzieci i 23 kobiety.
Raport stwierdza również, że bojownicy ISIS są odpowiedzialni za użycie iperytu siarkowego w Um-Housh, w dniach 15 i 16 września 2016 r.
Użycie sarinu "pociągnęło za sobą setki ofiar"
"UE zdecydowanie potępia te działania. Użycie przez reżim syryjski sarinu przeciwko ludziom w Chan Szajchun pociągnęło za sobą setki ofiar. Używanie broni chemicznej przez kogokolwiek, niezależnie od tego, czy jest to podmiot państwowy czy niepaństwowy, jest wszędzie i w każdych warunkach sprzeczne z prawem międzynarodowym i musi być rygorystycznie potępione" - napisała we wtorek wieczorem w oświadczeniu szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini.
"Ataki tego rodzaju tylko uwidaczniają pilną potrzebę transformacji ustrojowej w Syrii i wolę UE, by wspierać wysiłki ONZ w celu znalezienia politycznego rozwiązania konfliktu syryjskiego poprzez rozmowy(…)w Genewie" - dodała. Zaznaczyła, że osoby odpowiedzialne za wykorzystanie broni chemicznej muszą zostać pociągnięte do odpowiedzialności.
Możliwe dalsze sankcje
W lipcu 2017 r. UE nałożyła sankcje na syryjskich urzędników wysokiego szczebla i naukowców za ich rolę w rozwoju i wykorzystywaniu broni chemicznej przeciwko ludności cywilnej. Rozważane są dalsze sankcje.
Mogherini napisała, że UE wzywa wszystkie kraje, by wykorzystały swoje wpływy, aby zapobiec dalszemu użyciu broni chemicznej przez reżim syryjski oraz wzywa sojuszników reżimu, w szczególności Rosję, do wywierania w tym celu odpowiedniej presji na Syrię.
Według wcześniej opublikowanych raportów ONZ, 4 kwietnia syryjski samolot bojowy zrzucił bombę z sarinem na miejscowość Chan Szajchun w prowincji Idlib na północy kraju. Rząd w Damaszku wielokrotnie zaprzeczał, jakoby wykorzystywał broń chemiczną. Twierdzi, że 4 kwietnia jego siły dokonały nalotu na magazyn, w którym ugrupowanie Dżabhat Fatah al-Szam (dawny Front al-Nusra, związany niegdyś z Al-Kaidą) składowało "toksyczne substancje". Oenzetowscy śledczy odrzucili te wyjaśnienia.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze