Broń i amunicja w przesyłkach z USA. Funkcjonariusze przejęli paczki
Mazowieccy funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej ujawnili nielegalną broń i amunicję w kilku przesyłkach z USA - poinformowała PAP w komunikacie Izba Administracji Skarbowej w Warszawie.
"Podczas kontroli przesyłek nadanych w USA, funkcjonariusze Mazowieckiego Urzędu Celno-Skarbowego w Warszawie ujawnili 629 sztuk różnego rodzaju amunicji, 1 sztukę broni długiej (karabin wyposażony w lunetę optyczną), 1 sztukę broni krótkiej, 1 metalowy element z naciągiem kaliber 4,5 mm, 7 sztuk elementów broni długiej (drewniana kolba, spust, muszka)" - podała Izba Administracji Skarbowej w Warszawie.
Zatrzymane przedmioty zostały przekazane policji w celu dokonania ekspertyzy i przeprowadzenia dalszego postępowania.
Cytowany w komunikacie dyrektor Izby Administracji Skarbowej w Warszawie Robert Antoszkiewicz wyjaśnia, że dopuszcza się przesyłanie broni lub amunicji za pośrednictwem operatorów świadczących usługi pocztowe, którzy świadczą tego rodzaju usługi i posiadają stosowne pozwolenia.
Zakazany towar deklarowany jako rzeczy osobiste
"Jednak firmy kurierskie, w przesyłkach których ujawniana jest broń, takich usług nie świadczą. Dlatego też, aby ominąć przepisy, zakazany towar najczęściej deklarowany jest jako rzeczy osobiste o niewielkiej wartości. Często też, amatorzy nielegalnej broni zachęcani są ofertami sklepów internetowych, w których proponowany asortyment reklamowany jest jako legalny" - mówi cytowany w komunikacie Antoszkiewicz.
"W rzeczywistości nie jest to jednak prawdą, w sytuacji gdy chodzi o wysyłkę do krajów, w których zezwolenie jest konieczne. Dlatego funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej, zatrzymują takie nielegalne przesyłki" - tłumaczy.
Komunikat przypomina, że w Polsce, broń i amunicję można posiadać na podstawie pozwolenia wydanego przez właściwego ze względu na miejsce stałego pobytu, komendanta wojewódzkiego Policji. Każdy, kto posiada bez wymaganego zezwolenia broń lub amunicję musi liczyć się z grożącymi sankcjami - karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze