Gowin: po propozycji premier Szydło rozważamy nowy podział na ministerstwa
Władze Porozumienia będą zastanawiać się jakie stanowisko zająć wobec propozycji zmian strukturalnych w rządzie przedstawionej przez premier Beatę Szydło - zapowiedział szef tej partii, wicepremier i minister nauki Jarosław Gowin. Dodał, że propozycja ta nie dotyczy jego resortu.
Gowin powiedział też we wtorek w radiowej Trójce, że spodziewa się, iż ostateczne decyzje ws. rekonstrukcji rządu zapadną na przełomie listopada i grudnia.
Wicepremier pytany o jego poniedziałkowe spotkanie z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim odpowiedział, że rozmowa ta dotyczyła rekonstrukcji rządu.
- Rozmawialiśmy z panem prezesem Jarosławem Kaczyńskim o rekonstrukcji, także o propozycjach, które wczoraj przedstawiła mu pani premier Szydło - powiedział Gowin.
Zmiany proceduralne
W poniedziałek - jak poinformował rzecznik rządu Rafał Bochenek - premier Szydło przedstawiła szefowi PiS plan rekonstrukcji rządu, która będzie miała charakter strukturalny. Rzecznik powiedział, że zaproponowane zmiany są obecnie konsultowane i zaznaczył, że "zmiany personalne w składzie Rady Ministrów będą wynikiem zaproponowanych zmian strukturalnych".
Gowin powiedział, że nie zapadły jeszcze żadne decyzje personalne. - Na razie rozważamy zmiany proceduralne, a od wczoraj także, po propozycji pani premier Szydło, ewentualne zmiany strukturalne w rządzie, czyli nowy podział na ministerstwa - powiedział Gowin.
Podkreślił, że nie znał wcześniej propozycji premier Szydło. - Dzisiaj zbiera się prezydium Porozumienia - przedstawię tę propozycję, będziemy się zastanawiać jakie zająć wobec niej stanowisko - zapowiedział. - Mogę powiedzieć tyle, że nie dotyczy Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego - dodał wicepremier.
"Spodziewam się decyzji na przełomie listopada i grudnia"
Dokonanie zmian w rządzie premier Szydło zapowiedziała pod koniec października; nie podała kto ma z niego odejść, ani kim będą nowi ministrowie. Jak wówczas mówiła, decyzje w tej sprawie omawia z prezesem PiS. Powiedziała wtedy, że poinformuje o nich w ciągu kilkunastu dni.
Rzeczniczka PiS Beata Mazurek powiedziała w poniedziałek, że premier w rozmowie z prezesem PiS przedstawiła głównie zmiany dotyczące struktury rządu, w mniejszym stopniu zmiany personalne, a to oznacza, że z całą pewnością rekonstrukcję rządu trzeba przeprowadzić łącznie i będzie ona nieco odłożona w czasie.
Również Gowin stwierdził we wtorek, że "prawdopodobnie te decyzje będziemy musieli jeszcze nieco odłożyć". - Spodziewam się, że ostatecznie zapadną na przełomie listopada i grudnia - powiedział wicepremier.
Jego zdaniem nie doszło do spowolnienia prac rządu z powodu zapowiadanej rekonstrukcji. - Ja nie dostrzegam takich perturbacji, natomiast dyskusja o rekonstrukcji, moim zdaniem, rzeczywiście mogłaby trwać krócej - powiedział Gowin.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze