Wciągnęli kobietę do auta i odjechali. Uprowadzona została już odnaleziona
Jak informuje policja, do porwania 25-latki doszło w poniedziałek ok. godz. 12 w Słubicach (woj. lubuskie). Według relacji świadków, ciemnogranatowy Ford Focus na niemieckich numerach rejestracyjnych zatrzymał się obok idącej chodnikiem kobiety. Z auta wysiadło dwóch mężczyzn, którzy następnie zaciągnęli kobietę do środka. Osoby jadące za fordem spisały jego numery auta i zawiadomiły policję.
Jak poinformowała polsatnews.pl Magdalena Jankowska oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Słubicach, kilkoro świadków zdarzenia pojechało jechało za fordem. Po jakimś czasie jednak porywacze zgubili śledzące ich pojazdy.
Ruszyły bardzo intensywne działania Policji z Polski i Niemiec. Policja przesłuchała świadków zdarzenia. Decyzją Komendanta Wojewódzkiego Policji w Gorzowie Wlkp. do sprawy włączyli się kryminalni z komendy wojewódzkiej.
Śledczy z godziny na godzinę docierali do coraz bardziej dokładnych ustaleń.
Dzięki szczegółowym informacjom przekazanym stronie niemieckiej przy bardzo aktywnej roli Polsko-Niemieckiego Centrum Współpracy Służb Granicznych, Policyjnych i Celnych w Świecku, możliwe było w końcu dotarcie do miejsca przebywania uprowadzonej.
W niemieckim mieście Kassel (Hesja) policjanci uwolnili 25-latkę. Do sprawy zatrzymany został 29-letni mężczyzna, który podejrzewany jest o bezprawne pozbawienie wolności słubiczanki.
Obecnie przeprowadzane są z ich udziałem czynności procesowe.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze