Brett Ratner oskarżony o wykorzystywanie seksualne aktorek. Reżyserował m.in. "X-Menów" i "Skazanego na śmierć"
W reportażu "The Los Angeles Times" czytamy, że sześć kobiet otwarcie oskarża Bretta Ratnera o wykorzystywanie seksualne. Miał zmuszać aktorki m.in. do seksu oralnego. Ratner wyreżyserował m.in. "Czerwonego smoka" i "X-Men: Ostatni bastion" oraz jest jednym z twórców serialu "Skazany na śmierć".
Reżyser miał zmuszać kobiety do seksu oralnego i przyglądania się jego masturbacji oraz miał słownie opisywać to, jaki chciałby seks oralny. Głos w tej sprawie zabrały aktorki: Olivia Munn, Natasha Henstridge, Jaime Ray Newman, Katharine Towne, Eri Sasaki i Jorina King.
Sasaki i King pracowały jako statystki przy "Godzinach szczytu 2". Twierdzą, że oferował im sławę i role w zamian za seks. Z kolei Henstridge wyznała, że Rattner zmusił ją do seksu oralnego w jego apartamencie. Sytuacja wydarzyła się w latach 90., kiedy aktorka miała 19 lat.
Olivia Munn twierdzi, że Ratner masturbował się w jej obecności na planie filmu "Po zachodzie słońca" w 2004 r. Aktorka napisała o zajściu w eseju z 2010 roku, ale nie podała nazwiska osoby, która ją wykorzystała.
"Absurdalne i nieprawdziwe"
Martin Singer, prawnik Ratnera, w imieniu swojego klienta zaprzecza wszystkim oskarżeniom. Twierdzi, że zarzuty są "absurdalne i nieprawdziwe". Adwokat podkreśla, że pracuje z reżyserem od dwóch dekad i w tym czasie żadna kobieta nie oskarżyła go o molestowanie seksualne.
Sytuację komentuje też studio Warner Bros, którego Ratner jest udziałowcem. Władze studia w oświadczeniu twierdzą, że sprawdzają tę sytuację.
Kupił prawa do filmu o Hefnerze
W 2015 roku Ratner kupił od Universal Pictures i Imagine Entertainment prawa do filmu o założycielu magazynu "Playboy" Hugh Hefnerze. Stał się tym samym zarówno reżyserem, jak i producentem filmu. W postać Hefnera ma się wcielić Jared Leto.
Wyznanie aktorek jest pokłosiem afery wokół Harveya Weinsteina. Ostatnio wśród oskarżanych o molestowaniu seksualne byli m.in. reżyser James Toback oraz aktorzy Kevin Spacey, Dustin Hoffman i Jeremy Piven.
hollywoodreporter.com
Czytaj więcej