Zarzuty zabójstwa i usiłowania zabójstwa dla 26-latka, który zaatakował nożem bliskich
Do tragedii doszło w poniedziałek w Rudzie Śląskiej. 26-latek zabił babcię, ranił ojca i brata. Mężczyzna przyznał się do tego czynu. - Stwierdził, że motywem jego działania były nieporozumienia rodzinne. Do tego doszły jakieś problemy finansowe. Uznał, że z jego strony jedynym rozwiązaniem jest zabójstwo całej swojej rodziny - powiedział szef Prokuratury Rejonowej w Rudzie Śląskiej Maciej Szlęk.
Do sądu wkrótce trafi wniosek o aresztowanie podejrzanego - powiedział szef Prokuratury Rejonowej w Rudzie Śląskiej Maciej Szlęk. Podejrzany był we wtorek przesłuchiwany przez kilka godzin - składał obszerne wyjaśnienia.
Jak powiedział prokurator, 26-latek podczas ataku był trzeźwy. Szlęk poinformował, że posiedzenie ws. aresztu odbędzie się w środę.
Zakrwawiona postać w oknie
Do tragedii doszło w poniedziałek rano w domu przy ul. Sikorek. Policjanci i medycy przyjechali na miejsce zaalarmowani przez sąsiada, który zauważył zakrwawioną postać w oknie - brata napastnika, wzywającego pomoc.
Na miejscu w wyniku doznanych obrażeń zginęła 80-letnia babcia sprawcy, a jego 23-letni brat i 64-letni ojciec zostali przewiezieni do szpitali. Obaj mają liczne rany cięte i kłute, zadane nożem, który mundurowi znaleźli w domu.
Do szpitala na krótko trafił też sam sprawca, który ma rany dłoni. Po zaopatrzeniu został przewieziony do rudzkiej komendy, a we wtorek został doprowadzony przesłuchanie do prokuratury.
Wcześniej nie było tam interwencji
Jak mówił rzecznik rudzkiej policji asp. Arkadiusz Ciozak, do tragedii doszło w rodzinie, w której wcześniej nie było żadnych interwencji.
Według lokalnych mediów, ojciec Pawła D. to właściciel górniczej spółki, której 15 pracowników zginęło podczas katastrofy w kopalni Halemba w 2006 r. (wypadek pochłonął w sumie życie 23 górników). Został skazany na rok więzienia w zawieszeniu za niedopełnienie obowiązków w zakresie bhp oraz narażenie górników na niebezpieczeństwo w okresie poprzedzającym katastrofę.
W innym procesie został skazany na rok i dwa miesiące więzienia za poświadczenie nieprawdy w dokumentach przy przetargu na likwidację ściany wydobywczej w Halembie.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze