Gowin o rekonstrukcji rządu: kluczowe nie będą ewentualne zmiany personalne
- Rząd potrzebuje korekty dotyczącej trybu podejmowania decyzji i zwiększenia tempa działań; zmiany w rządzie ogłosi osobiście premier Beata Szydło - powiedział w sobotę wicepremier Jarosław Gowin. Dodał, że Polska Razem buduje nowe ugrupowanie, które będzie się opierać na nowych filarach, m.in. środowiskach samorządowych i republikańskich.
- Jako ministrowie, wszyscy czekamy na ocenę prawie dwóch lat naszej pracy. Tę ocenę wystawi nasze parlamentarne zaplecze. Rząd potrzebuje korekty dotyczącej trybu podejmowania decyzji i zwiększenia tempa działań. Musimy eliminować problem tzw. silosowatości poszczególnych ministerstw - powiedział wicepremier.
Jako przykład "silosowatości", podał projekt ustawy na temat obniżenia składek ZUS dla mikroprzedsiębiorców.
- Złożyłem go (projekt - red.) na kongresie Zjednoczonej Prawicy w Przysusze - jako wspólną propozycję wszystkich partii. Ma on podpis prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego, ale nadal nie trafił do prac w parlamencie. Tego typu opóźnienia powinniśmy eliminować - przekonywał Gowin.
Premier Beata Szydło zapowiedziała we wtorek, że w najbliższym czasie będą zmiany w rządzie. Jak mówiła, decyzje w tej sprawie omawia z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Zaznaczyła, że w ciągu kilkunastu dni poinformuje o podjętych decyzjach.
Nowe ugrupowanie
- Nowe ugrupowanie budujemy na bazie kilku nowych filarów. Obok dotychczasowych członków Polski Razem dołączają do nas też środowiska wolnościowe, republikańskie, stowarzyszenia chrześcijańsko-demokratyczne oraz niezwykle dla nas ważne środowisko samorządowe - mówił Gowin na konferencji prasowej.
Zapowiedział, że 4 listopada na kongresie, który zaplanowano w stolicy, przedstawione zostaną też zręby nowego programu nowego ugrupowania.
Gowin dodał, że program będzie odejmował wszystkie sfery życia publicznego, ale prezentowany ma być sukcesywnie. - Chcemy z tymi nowymi środowiskami wypracowywać szczegółowe rozwiązania programowe, ale na pewno łączy nas wiele, bo mamy takie same poglądy np. na tematy gospodarcze - ocenił Gowin.
"Na nazwiska przyjdzie czas"
Wicepremier podkreślił, że w ugrupowaniu będą też nowi politycy np. kilku obecnych parlamentarzystów. - Na nazwiska przyjdzie czas wkrótce. Troje z parlamentarzystów złożyło deklaracje przystąpienia do nowej formacji, kilku rozważa taką możliwość. Nie jest tajemnicą, że jedną osobą z tej trójki jest pani poseł Magdalena Błeńska z koła Republikanie - powiedział Gowin.
Podkreślił, że w kongresie wezmą udział osoby, które są autorytetami w wielu środowiskach - samorządowym, naukowym, gospodarczym. Jak mówił środowisko samorządowe jest szczególnie ważne, ponieważ nowe ugrupowanie - podobnie jak dotychczas Polska Razem - bardzo ceni sobie dorobek i efekty funkcjonowania samorządu.
Gowin wyjaśnił, że wciąż w Zjednoczonej Prawicy trwają rozmowy na temat wspólnego startu w wyborach samorządowych i ocenił, że wszystko jest na dobrej drodze do porozumienia w tej sprawie.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze