Rafalska: złożono już 2,5 miliona wniosków o "500 plus"
- Złożono już 2,5 miliona wniosków o świadczenie "500 plus" - poinformowała szefowa MRPiPS Elżbieta Rafalska. Podkreśliła, jeśli wniosek zostanie złożony później niż w październiku, nie będzie można liczyć na wyrównanie za wcześniejsze miesiące.
Rafalska zwróciła uwagę na konferencji prasowej, że jeśli wniosek zostanie złożony później niż w październiku, świadczenie będzie wypłacone od miesiąca złożenia wniosku, bez wyrównania za wcześniejsze miesiące. - To ostatnie dni na złożenie wniosków, a więc 5 dni do końca października (...). Przypominamy tym wszystkim, którzy jeszcze tego nie zrobili - podkreśliła.
Poinformowała, że do tej pory zostało złożonych 2,5 miliona wniosków, w tym 26 proc. drogą elektroniczną. - Ale w sierpniu złożono ich 2 mln 100 tys. Proszę zobaczyć, jakie było olbrzymie zainteresowanie tym, żeby była ciągłość wypłacania (świadczenia - red.) - mówiła.
Rafalska zwróciła uwagę, że ministerstwo nie ma sygnałów ws. opóźnień w wypłacie świadczenia. - Ale nie możemy wykluczyć, że w pojedynczych sytuacjach może się to zdarzyć - zastrzegła.
Nieuprawnione pobrania świadczeń
Minister odniosła się do kwestii zwrotu środków z "500 plus" w przypadkach nieuprawnionego pobrania swiadczeń. Podkreśliła, że zwrócono już ok. 27 milionów złotych. - Jeżeli program w skali roku kosztuje 24 mld, prawie 2 mld miesięcznie, to kwota zwrotów nie jest jakaś olbrzymia. Myślę, że ważniejsze jest to, żebyśmy mówili osobom, które składają na nowy okres zasiłkowy te wnioski, że należy je wypełniać bardzo rzetelnie, zgodnie ze stanem faktycznym"- powiedziała Rafalska.
Jak zaznaczyła, resort nie podejmował dodatkowych działań ws. zwrotu świadczenia "500 plus". "To, co się dzieje w samorządach wynika z realizacji ustawy, która obowiązywała. Jako wnioskodawcy jesteśmy zobowiązani do wypełniania wniosków zgodnie ze stanem faktycznym. Jeżeli ktoś przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Kanadzie razem ze swoimi dziećmi i składa wniosek elektroniczny, to nie jest to uprawnienie, które pozwala na skorzystanie z tego świadczenia" - wyjaśniała minister.
Przypomniała, że gminy mogą sprawdzić, czy np. osoby, które deklarują we wniosku o "500 plus", że są bezrobotne, faktycznie nie pracują.
Samorządy dostaną więcej czasu
Rafalska mówiła również o programie "Maluch plus". Jak podkreśliła, jego szybkie uruchomienie spowoduje, że samorządy więcej czasu będą miały na przygotowanie się do inwestycji. - To znaczy, że samorządy, ale też inne podmioty, osoby publiczne, prawne, będą miały więcej czasu na to, żeby wystąpić, przygotować, a potem przeprowadzić tę inwestycję. Bo NIK stawiała wcześniej takie zarzuty, że programy są zbyt późno uruchamiane. Samorządy nie mogą zmieścić się w roku budżetowym - wyjaśniała minister.
- Wiedząc o tym, że 70 proc. samorządów nie ma nawet jednej instytucji opieki nad małym dzieckiem, powiedzieliśmy, że chcemy w sposób istotny, mocny zachęcić samorządy. Tą zachętą jest poziom dofinansowania do inwestycji żłobkowych na poziomie 80 proc. Z naszego programu mogą skorzystać jednostki samorządu terytorialnego. Do tej pory były to najczęściej gminy. Dzisiaj mówimy, że mogą być też powiaty - zaznaczyła Rafalska.
Zapowiedziała, że ministerstwo będzie szczególnie zachęcało te samorządy, które nie mają miejsc opieki nad dziećmi, aby korzystały z programu. - Samorządy są dla nas gwarantem wysokiej jakości świadczonej usługi, ale też przede wszystkim tego, że zawsze jest to związane z niższą odpłatnością za miejsce pobytu dziecka - powiedziała szefowa MRPiPS.
Zwróciła uwagę, że nie bez znaczenia jest to, że 2018 to rok wyborczy. - Samorządy będą chciały pokazać swoim rodzinom, że w zakresie polityki rodzinnej dbają o standard, pamiętają o rodzinach i dzieciach - zaznaczyła Rafalska.
"Odpłatność w tych miejscach jest zbyt droga"
Jak powiedziała, jedną z barier, dlaczego Polacy nie decydują się na większą liczbę dzieci, jest dostęp do miejsc opieki nad dzieckiem. - W Polsce mamy 3,8 tys. różnych instytucji, żłobków, klubów dziecięcych i opiekunów dziennych, które gwarantują opiekę tylko dla 100 tys. dzieci. Rodzice też mówią, że odpłatność w tych miejscach jest zbyt droga - wyjaśniała minister.
"MALUCH plus" to program wspierający rozwój instytucji opieki nad dziećmi w wieku do lat trzech - żłobków, klubów dziecięcych i dziennych opiekunów.
"Spada liczba osób bezrobotnych"
- Spada nam liczba osób bezrobotnych, poprawiają się wskaźniki zatrudnienia kobiet i mężczyzn. To, co cieszy - wzrasta zainteresowanie zatrudnieniem osób z grupy 50 plus, ale spada też bezrobocie wśród osób młodych, do 30. roku życia. Jak do tego dodamy jeszcze, że rosną wynagrodzenia, to nikt dzisiaj w Polsce nie ma najmniejszej wątpliwości, że mamy rynek pracownika - powiedziała Rafalska.
Jak dodała, taka sytuacja cieszy - ale też rodzi pewne problemy, z którymi będzie trzeba zmierzyć, "żeby polska gospodarka nie była ograniczana brakiem rąk do pracy na naszym polskim rynku, który i tak się mocno posiłkuje dzisiaj pracownikami ze Wschodu" - powiedziała Rafalska.
Wiceminister Stanisław Szwed dodał, że najniższa stopa bezrobocia jest w woj. wielkopolskim, a tylko w dwóch województwach bezrobocie jest dwucyfrowe, największe w woj. warmińsko-mazurskim - 12 proc.
Podkreślił, że zwiększa się liczba ofert pracy, w tej chwili zaczynają się problemy ze znalezieniem pracowników. Przypomniał, ze resort podjął kroki w sprawie uproszczenia procedur zatrudniania pracowników z zagranicy, przede wszystkim z Ukrainy - jak wyjaśnił, chodzi przede wszystkim o prace sezonowe.
Nowelizacja ustawy o promocji zatrudnienia
W sierpniu prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. Proponowane w ustawie rozwiązania dotyczą cudzoziemców, którzy wykonują krótkoterminową pracę. Chodzi m.in. o obywateli: Armenii, Białorusi, Gruzji, Mołdawii, Rosji i Ukrainy, którzy będą mogli skorzystać z uproszczonej procedury dostępu do rynku pracy.
Jak podał we wtorek Główny Urząd Statystyczny, stopa bezrobocia we wrześniu wyniosła 6,8 proc. w porównaniu z 7,0 proc. w sierpniu. Według GUS liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy wyniosła we wrześniu 1.117,1 tys. wobec 1.136,1 tys. osób przed miesiącem.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze