Wybory w Czechach. Wygrywa centroprawicowe ANO
Centroprawicowy ruch ANO wygrał wybory do czeskiej Izby Poselskiej. Po przeliczeniu głosów z 99,82 proc. lokali wyborczych partia Andreja Babisza prowadzi z rezultatem 29,67 proc. Do niższej izby czeskiego parlamentu dostanie się dziewięć partii.
Drugie miejsce w wyborach, w których głosowanie odbywało się w piątek i sobotę, zajmuje Obywatelska Partia Demokratyczna (ODS) z poparciem 11,31 proc., a trzeci są Piraci (10,78 proc). Ugrupowanie Wolność i Demokracja Bezpośrednia (SPD), obiecujące referendum w sprawie wystąpienia z Unii Europejskiej, wybrało 10,65 proc. głosujących.
Próg wyborczy 5 proc. głosów przekroczyli jeszcze: Komunistyczna Partia Czech i Moraw (KSCM; 7,77 proc.), Czeska Partia Socjaldemokratyczna (CSSD) obecnego premiera Bohuslava Sobotki (7,28 proc.), Unia Chrześcijańska i Demokratyczna - Czechosłowacka Partia Ludowa (KDU-CSL; 5,8 proc.), liberalno-konserwatywny ruch TOP 09 (5,28 proc.) oraz Burmistrzowie i Niezależni (STAN; 5,17 proc.).
Oficjalne wyniki głosowania zostaną ogłoszone w poniedziałek.
"Czeski Trump"
Ewentualna koalicja ANO z SPD może liczyć na 100 mandatów w 200-osobowej Izbie Poselskiej.
ANO kierowane przez biznesmena Babisza, zwanego "czeskim Trumpem", było faworytem wyborów. Założone w 2011 roku jako Akcja Niezadowolonych Obywateli ugrupowanie utrzymuje charakter antyestablishmentowego ruchu protestu. Babisz, multimiliarder oraz były minister finansów i wicepremier głosi, że "państwo powinno być zarządzane tak jak firma". Zastępca przewodniczącego partii ANO Jaroslav Faltynek ogłosił, że jego ugrupowanie w rozmowach w sprawie formowania rządu zwróci się najpierw do obecnych koalicjantów rządowych partii, socjaldemokratów i chadeków. Zaznaczył, że wyborcy pokazali Babiszowi, że mu ufają, a lider ugrupowania powinien zostać premierem. Zapowiedział również, że wynik wyborczy pozwoli na realizację programu jego partii, w tym niepodwyższania podatków.
Lider socjaldemokratów Milan Chovanec zapowiedział, że jego partia nie będzie prowadziła rozmów w sprawie utworzenia rządowej koalicji. - Mamy osiem procent, to byłoby śmieszne - stwierdził. - To będzie niepełna 20 mandatów, żadna wielka siła - dodał. Tegoroczny wynik CSSD będzie najniższym wynikiem tej partii od rozpadu Czechosłowacji w 1993 roku.
Według Chovanca partia "skonsoliduje się w opozycji" i w ciągu kilku miesięcy zwoła nadzwyczajny zjazd, na którym wyłoni nowe kierownictwo.
W wyborach wystartowało 31 partii
Sobota była w Czechach drugim i ostatnim dniem głosowania w wyborach do Izby Poselskiej. Lokale wyborcze otwarto o godz. 8., a głosowanie trwało do godz. 14.
W wyborach startowało 7,5 tys. kandydatów reprezentujących 31 partii. Uprawnionych do głosowania było ponad 8 mln Czechów.
Ewentualne wejście do Izby Poselskiej przedstawicieli aż dziewięciu partii byłoby wydarzeniem bez precedensu w dotychczasowej historii samodzielnej Republiki Czeskiej - tak jak było nim zdobycie w 2013 roku mandatów poselskich przez siedem ugrupowań.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze