Staniszkis: popełniłam błąd popierając PiS
- Jestem wolnym człowiekiem, na emeryturze, nie mam żadnej funkcji politycznej i uważam, że mam prawo powiedzieć: tak, popełniłam błąd popierając PiS - stwierdziła w programie "Gość Wydarzeń" socjolog prof. Jadwiga Staniszkis. - Dlatego tak się właśnie angażuję krytycznie, bo wspierałam (PiS - red.) i po prostu popełniłam błąd - podkreśliła profesor.
Zapytana przez Beatę Lubecką, czy Bronisław Komorowski wydaje jej się lepszym prezydentem po dwóch latach prezydentury Andrzeja Dudy, Staniszkis odpowiedziała: "tak, bo to jest też kwestia stylu".
- Kiedy patrzę na te uśmiechy Dudy, jego samozadowolenie, jego niszczące działania, to, co zrobiono z Trybunałem Konstytucyjnym, to jest tragiczne. Działający TK powinien punktować to, co się dzieje, pokazywać te naruszania konstytucji. A ten system przestał działać - dodała.
Zdaniem profesor, prezes PiS Jarosław Kaczyński "próbuje budować wewnętrzną równowagę" w obozie prawicy. - Poparł bardzo wyraźnie Solidarną Polskę i Zbigniewa Ziobrę, osobiście bardzo go chwalił. To jest po prostu próba utrzymania tego obozu - tłumaczyła Staniszkis.
Jak dodała, "gdyby zaczęli odchodzić poszczególni politycy, te niewielkie partie, to nagle ta większość by zniknęła".
"Demoralizowanie samych członków PiS-u"
Staniszkis podkreśliła, że odbywa się "demoralizowanie samych członków PiS-u". - Odbywa się selekcja, czy ktoś da się użyć jako narzędzie w przyszłych działaniach. Obserwuje się poszczególnych "pisiaków" w tej sytuacji. To jest paraliżowanie, neutralizowanie tych, którzy są niezależni. To przypomina miękką, ale skuteczną metodę niszczenia ludzi - dodała profesor.
Jej zdaniem "występuje pułapka wewnątrz PiS-u". - Trudno byłoby się wycofać prezesowi, bo ci dołowi działacze, posłowie, często poszli dalej, więc jest ta lojalność wewnątrz hierarchii. To wszystko przypomina system partyjniactwa, nomenklatury, uzależniania strachu przed jakimkolwiek niezależnym obszarem władzy - podkreśliła.
- Ci, którzy uczestniczą w ramach obozu władzy, a znam i Krzysztofa Szczerskiego i Andrzeja Zybertowicza, uczestnicząc w tym wszystkim, milcząc, moim zdaniem dają bardzo złe świadectwo samym sobie, bo to jest bardzo głęboka destrukcja - dodała.
Polsat News, polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze