"Rozmawialiśmy o finansowaniu i wynagrodzeniach". Radziwiłł po posiedzeniu zespołu ws. zmian w służbie zdrowia
- Rozmawialiśmy o dwóch obszarach: o zwiększonych nakładach na ochronę zdrowia i wynagrodzeniach w służbie zdrowia. Dyskusja była skoncentrowana wokół tej pierwszej sprawy - poinformował minister zdrowia Konstanty Radziwiłł po spotkaniu zespołu ds. systemowych rozwiązań finansowych w ochronie zdrowia. W rozmowach w Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog" nie uczestniczyli lekarze-rezydenci.
- Była poważna dyskusja na temat tego, jak z tym zwiększającymi się środkami sobie poradzimy. Jak racjonalizować wydatki i jak zagospodarować dodatkowe środki, które wpłyną do systemu ochrony zdrowia - dodał minister.
Jak podkreślił, dyskutowano m.in. o systemowych, głębokich zmianach dotyczących promocji zdrowia i profilaktyki zdrowotnej oraz deinstytucjonalizacji polityki zdrowotnej. - Drugi obszar dyskusji to były różnego rodzaju postulaty gdzie, na jakie cele dodatkowe, środki w służbie zdrowia w kolejnych latach, kierować - powiedział Radziwiłł. Wymienił m.in. dzieci, kobiety w ciąży, osoby z niepełnosprawnościami oraz seniorów.
Minister podkreślił, że "środowiska, które były dzisiaj obecne, środowiska samorządów zawodowych, a także pacjentów bardzo wyraźnie potrzebują takiego forum, na którym dyskusja o przyszłości systemu służby zdrowia jest możliwa"; czego dowodzi poważne potraktowanie posiedzenia przez zaproszonych.
Radziwiłł: zaproszenie dla rezydentów dalej otwarte
- Ale oczywiście, ponieważ zespół pracuje w kontekście lekarzy rezydentów dobrze by było, żeby i oni dołączyli do nas w tym zespole. Także te organizacje, które zdecydowały się dzisiaj być nieobecne z takich czy innych powodów mam nadzieję, że dołączą, bo umówiliśmy się, że kolejne spotkania będą się odbywać z ciągłym można powiedzieć zaproszeniem dla tych osób, których dzisiaj nie było - powiedział Radziwiłł.
Dodał, że coraz mniej rozumie powody protestu rezydentów. - W sytuacji jednoznacznej decyzji politycznej, że będzie systemowy wzrost nakładów na ochronę zdrowia, coraz mniej rozumiem powody protestu i to szczególnie w tak ostrej formie - powiedział.
Pytany o to, kiedy będzie znana treść projektu nowelizacji ustawy, minister zdrowia odpowiedział, że w tej chwili trwają prace techniczne.
- Stały Komitet Rady Ministrów dokonał poprawek w pierwotnym projekcie. Więc myślę, że to jest kwestia kilku dni, kiedy ten projekt będzie dostępny - powiedział.
Ścieżka dochodzenia do 6 proc. PKB
W czwartek Komitet Stały Rady Ministrów zarekomendował rządowi przyjęcie projektu noweli ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej, który przewiduje systematyczny wzrost nakładów na ochronę zdrowia do 6 proc. PKB w 2025 r. W 2018 r. na ochronę zdrowia będzie przeznaczone 4,67 proc. PKB.
- Zasadniczo sprowadza się ten projekt do dwóch regulacji. Jedna dotyczy ścieżki dochodzenia do 6 proc. PKB na zdrowie, zaczynając od roku 2018 z tempem plus-minus 0,2 proc. rocznie. Druga regulacja tam zawarta, to jest delegacja dla ministra zdrowia, aby corocznie wydawał rozporządzenie w sprawie tego, co powinno być w szczególny sposób przedmiotem zainteresowania i w efekcie dotacji budżetowej do NFZ - powiedział.
"Do 15 grudnia wypracować rozwiązania"
To było bardzo konstruktywne i merytoryczne spotkanie - powiedziała mediom Beata Ambroziewicz z Polskiej Unii Organizacji Pacjentów, po spotkaniu zespołu ds. zmian w ochronie zdrowia. Zdrowie staje się priorytetem społecznym, to ważne - oceniła.
- Jest duża wola resortu finansów, by opracować plan dojścia w szybszym tempie do nakładów na poziomie 6 proc. PKB. To realne - podkreśliła.
Wskazała, że na następnym posiedzeniu zespołu za dwa tygodnie wybrane zostaną priorytety, i nastąpi podział na grupy robocze, by do 15 grudnia wypracować rozwiązania.
- Jako pacjenci apelujemy, by inne środowiska wzięły udział w pracach zespołu, (...) zapraszamy wszystkich do dyskusji - powiedziała. - To duża szansa, od nas zależy, wszystkich stron, jak ją wykorzystamy - dodała.
Jak zaznaczyła, o wzroście nakładów do 6 proc. "mówi się od 10 lat i żadna ekipa się tego nie podjęła". - Deklaracja, że będziemy z roku na rok dochodzić do tego poziomu to sukces - oceniła. - Teraz ważne jest to, jak efektywnie wykorzystać te środki bo - to trzeba podkreślić - samo dosypanie środków nie powoduje polepszenia sytuacji pacjentów czy środowisk medycznych np. pielęgniarek i lekarzy - dodała
Następne spotkanie zespołu - za dwa tygodnie.
Zespół ma opracować propozycje rozwiązań, które mają poprawić sytuację kadr medycznych w Polsce. Miałby zająć się między innymi analizą możliwości dalszego zwiększania wynagrodzeń pracowników ochrony zdrowia oraz przeglądem funkcjonowania ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego pracowników wykonujących zawody medyczne zatrudnionych w podmiotach leczniczych.
PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej