Subwencje partyjne na finansowanie służby zdrowia. Propozycja Kukiz’15

Polska
Subwencje partyjne na finansowanie służby zdrowia. Propozycja Kukiz’15
PAP/Jacek Turczyk

Posłowie Kukiz'15 zaapelowali w piątek o przeznaczenie przez partie subwencji na finansowanie służby zdrowia; zwrócili się też z apelem do ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła, żeby "zmienił nastawienie" do strajkujących rezydentów.

Ponad 20 lekarzy rezydentów kolejny dzień prowadzi protest głodowy w Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Warszawie. W piątek w południe zebrała się tam sejmowa komisja zdrowia. W wyjazdowym posiedzeniu komisji uczestniczył m.in. minister zdrowia. Rezydenci zastrzegli, że wezmą udział w posiedzeniu tylko jako obserwatorzy.

 

Jarosław Sachajko ocenił to posiedzenie komisji, jako "żenujący spektakl klanów".

 

- Jeden mówił, że pieniędzy nie ma, że się stara, drugi mówi – „szukajcie tych pieniędzy, zróbcie coś, nie wiadomo co" - stwierdził.

 

Ocenił, że pieniądze na reformę służby zdrowia można byłoby zabezpieczyć w budżecie. W tym kontekście wspomniał o wzroście wydatków przewidzianych na prowadzenie kancelarii Sejmu, kancelarii Senatu, kancelarii premiera i kancelarii prezydenta, z których mogłyby zostać finansowane np. podwyżki dla rezydentów.

 

"Można bardzo dobrze funkcjonować bez pieniędzy publicznych"


Nawiązał też do finansowania partii politycznych z publicznych środków. Jak dodał Kukiz'15, nie będąc partią polityczną, nie pobiera tych środków.

 

- Można bardzo dobrze funkcjonować bez pieniędzy publicznych, stąd mój apel do posłów, aby nie próbowali napuszczać jednych na drugich, tak jak to słyszeliśmy na komisji zdrowia, aby zrezygnowali ze swoich subwencji partyjnych, które rok w rok pobierają - powiedział.

 

"Nie będziemy mieli ludzi, którzy te reformy wprowadzą"

 

Z kolei Jerzy Kozłowski Kukiz'15 ocenił, że minister zdrowia Konstanty Radziwiłł nie przedstawił dotychczas żadnych konkretów, które mogłyby w najmniejszym stopniu zadowolić lekarzy rezydentów.

 

Według niego wszyscy pracownicy służby zdrowia, w tym ratownicy medyczni, pielęgniarki i fizjoterapeuci zarabiają obecnie za mało.

 

- Jeśli tego nie zmienimy, staniemy przed wielkim kryzysem kadrowym, ponieważ do wprowadzenia reform, które zapowiada Ministerstwo Zdrowia, nie będziemy mieli ludzi, którzy te reformy wprowadzą - mówił.

 

"Oczekujemy tego, żeby rządzący patrzyli w przyszłość"

 

Ocenił również, że jednym z głównych problemów służby zdrowia w Polsce są ogromne kolejki.

 

- Apelujemy do ministra zdrowia, aby zmienił swoje nastawienie. My już nie chcemy słuchać tej zwrotki „przez ostatnie 8 lat”, bo nas to nie interesuje. Kukiz'15 nie ma nic wspólnego z tymi ostatnimi latami i oczekujemy tego, żeby rządzący patrzyli w przyszłość i przestali się zajmować przeszłością i wzajemnym oskarżaniem się - powiedział.

 

Powołano zespół ds. służby zdrowia

 

Minister zdrowia Konstanty Radziwiłł podczas wyjazdowych obrad sejmowej komisji zdrowia, które odbyło się w piątek w szpitalu, w którym strajkują lekarze rezydenci poinformował, że Zespół ds. systemowych rozwiązań finansowych w ochronie zdrowia, przyszłości kadr medycznych i sposobu ich wynagradzania - do 15 grudnia przedstawi raport ze swoich prac. Minister powiedział, że przewodniczącemu Porozumienia Rezydentów przekaże list, z zaproszeniem do udziału w zespole.

 

Z kolei strajkujący lekarze rezydenci przyjęli deklarację o powołaniu zespołu ds. służby zdrowia, ale czekają na ruch rządu, bo dotąd proponowano im tylko zwiększenie liczby specjalizacji z dodatkiem.

 

PAP

prz/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie