Były szef komitetu organizacyjnego igrzysk w Rio de Janeiro podał się do dymisji

Były szef komitetu organizacyjnego igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro Carlos Arthur Nuzman zrezygnował z funkcji przewodniczącego Brazylijskiego Komitetu Olimpijskiego (COB). 75-letni działacz od sześciu dni przebywa w areszcie w związku z podejrzeniem o korupcję.

Na wniosek prokuratury w Rio zamrożono majątek wartości miliarda reali (270 mln euro), należący do Nuzmana i jego prawej ręki Leonardo Grynera, dyrektora operacyjnego igrzysk Rio 2016.

W piątek MKOl zawiesił tymczasowo COB, zamroził wszystkie środki finansowe tej organizacji, a ponadto odebrał Nuzmanowi tytuł honorowego członka MKOl i wykluczył go z komisji koordynacyjnej współpracującej z organizatorami igrzysk Tokio 2020.

Sportowcy Brazylii, mimo zaistniałej sytuacji będą mogli startować w przyszłorocznych zimowych igrzyskach olimpijskich w Pjongczangu.

Nuzmanowi, który kierował COB od 1995 roku, zarzuca się korupcję przy staraniach o prawo organizacji igrzysk olimpijskich w 2016 roku, a także pranie brudnych pieniędzy i udział w organizacji przestępczej.

PAP

WIDEO - Atak na bazy USA. Świat czeka na oświadczenie prezydenta Trumpa