Górnik zaginął w kopani Rudna. "Po pracy nie wyjechał na powierzchnię"
Polska
Jednostka ratownictwa górniczo-hutniczego prowadzi poszukiwania górnika, którzy zaginął w sobotę w należącej do KGHM kopalni Rudna w Polkowicach. Mężczyzna nie wyjechał po pracy z korytarzy kopalnianych na górę.
Jak powiedziała rzeczniczka KGHM Polska Miedź S.A Jolanta Piątek, górnik pracował na pierwszej zmianie na oddziale G 25.
- Po pracy nie wyjechał na powierzchnię; po godzinie 13 jednostka ratownicza rozpoczęła jego poszukiwania. Na razie bezskutecznie - powiedziała Piątek.
Rzeczniczka nie chciała udzielić szczegółowych informacji dotyczących zganionego górnika. - Dopóki trwają poszukiwania, to wszystko, co mogę powiedzieć - dodała Piątek.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze