RPO zaniepokojony przeszukaniami w biurach organizacji kobiecych. "Mogą prowadzić do wystąpienia tzw. efektu mrożącego"
Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar wyraził zaniepokojenie "skoordynowanymi działaniami" policji i prokuratury w siedzibach organizacji kobiecych; zapowiedział, że będzie dążył do wyjaśnienia sprawy. Wyjaśnień w tej sprawie domaga się też opozycja.
"Rzecznik Praw Obywatelskich z zaniepokojeniem przyjął informacje o podjętych przez Policję czynnościach w siedzibach organizacji pozarządowych, działających na rzecz przeciwdziałania przemocy ze względu na płeć i udzielających wsparcia kobietom, ofiarom przemocy" - głosi czwartkowe oświadczenie RPO.
Powołując się na doniesienia medialne Rzecznik podał, że uzasadnieniem żądania wydania dokumentacji, korespondencji pisemnej i elektronicznej, nośników informatycznych oraz przeszukania siedzib organizacji, ma być śledztwo prowadzone w sprawie przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków przez urzędników Ministerstwa Sprawiedliwości w latach 2012-2015 przy przyznawaniu, kontrolowaniu wydatkowania oraz rozliczaniu środków z Funduszu Pomocy Osobom Pokrzywdzonym Przestępstwem.
Może prowadzić do "ograniczenia specjalistycznego wsparcia kobiet-ofiar przemocy"
"Wątpliwości może budzić fakt, czy skoordynowane działania prokuratury i funkcjonariuszy Policji wobec organizacji pozarządowych są standardem w postępowaniach wyjaśniających dotyczących tego typu spraw" - ocenił Bodnar.
"Podejmowanie interwencji w siedzibach organizacji pozarządowych polegających na zatrzymaniu dokumentacji i komputerów może prowadzić do wystąpienia tzw. efektu mrożącego i zniechęcenia do realizowania zadań finansowanych ze środków publicznych, a w efekcie - do ograniczenia specjalistycznego wsparcia kobiet-ofiar przemocy" - zwrócił uwagę rzecznik i dodał, że będzie "dążył do wyjaśnienia sprawy".
PAP
Czytaj więcej