"Sprawą zajmuje się już policja". Prezes Legii o "ataku kibiców na własnych piłkarzy"
"Doszło do przekroczenia granic dotyczących funkcjonowania klubu i jego kibiców. Atak kibiców na własnych piłkarzy jest zjawiskiem niewytłumaczalnym. Sprawą zajmuje się już policja, która ma instrumenty do tego, żeby wyjaśnić przebieg zdarzenia" - przekazał Dariusz Mioduski, prezes i właściciel Legii Warszawa w komunikacie na temat pobicia piłkarzy przez kibiców Legii po porażce z Lechem Poznań.
Rzecznik komendanta stołecznego policji kom. Sylwester Marczak pytany przez PAP o działania w tej sprawie powiedział, że policja prowadzi czynności sprawdzające. - W środę doszło do spotkania policjantów z wydział do spraw zwalczania przestępczości pseudokibiców z dyrektorem ds. bezpieczeństwa klubu piłkarskiego Legia Warszawa. Podczas spotkania padło zapewnienie, że klub przekaże nagrania z monitoringu - powiedział Marczak.
"Dla mnie osobiście incydent ten jest szczególnie przykry także ze względu na to, że przemoc kibiców wobec piłkarzy podważa fundament tożsamości Legii Warszawa. Legia jest klubem, który jest ze swoimi piłkarzami niezależnie od wyników sportowych, nigdy się nie poddaje, zawsze walczy do końca i zawsze razem" - przekazał właściciel klubu.
polsatnews.pl, legia.net, PAP
Czytaj więcej