Polscy czołgiści wystrzelali w Kanadzie brązowy medal. W kategorii 120 mm
Czołgiści z 10. Brygady Kawalerii Pancernej ze Świętoszowa, którzy startowali w zawodach Worthington Challenge 2017 w Kanadzie, ulegli jedynie Duńczykom i zespołowi 2. dywizji kanadyjskiej. Pokonali drużyny ze Stanów Zjednoczonych, Chile i trzy zespoły Kanadyjczyków.
Czołgiści 10. Brygady Kawalerii Pancernej stacjonującej w Świętoszowie rywalizowali o miano najlepszych w kategorii 120 mm.
"Czyszczenie" miejscowości, tor przeszkód
Przez kilka dni wykonywali kilkadziesiąt rozmaitych zadań, m.in. marsz na orientację, "czyszczenie" miejscowości, nawigowanie w oparciu tylko o mapę, udzielanie pierwszej pomocy medycznej, pokonywanie kilkusetmetrowego toru przeszkód z ważącym 90 kg manekinem.
Najważniejszy był jednak sprawdzian ognia, który Polacy zaliczyli ostatniego dnia zmagań. Ta próba zadecydowała o ostatecznym sukcesie.
Pierwsze strzelanie odbywało się w ciągu dnia. Czołgiści musieli przemieszczać się parą czołgów na odcinku ponad dwóch kilometrów i niszczyć wykryte cele, musieli przy tym pozostawać w ciągłej łączności z prowadzącym strzelanie, który komunikował się z nimi w języku angielskim.
Cele oświetlone wyłącznie racami
W trakcie strzelania nocnego cele oświetlano tylko racami. Załogi czołgów podczas tego strzelania mogły używać wyłącznie celowników przeznaczonych do działania w dzień. W całkowitych ciemnościach cele oświetlane z dużej wysokości były ledwie widoczne.
- To był bardzo trudny sprawdzian nas samych, a zdobyte przez nas trzecie miejsce, w rywalizacji z innymi siedmioma zespołami, świadczy o tym, iż jesteśmy wartościowymi żołnierzami - podkreślał po zawodach dowódca polskiej grupy porucznik Jakub Słobodzian.
defence24.pl, polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze