Zaskakujące odkrycie naukowców. Wypatrzyli z samolotu dziesięciohektarową starożytną wieś
Olbrzymia osada została odkryta w Rzemienowicach w woj. świętokrzyskim. Na trop znaleziska naprowadził naukowców deseń widoczny na zdjęciach pól obsianych zbożem. Pod ziemią są ślady kilkuset półziemianek, domów słupowych i skupisk palenisk. Mogli tam mieszkać Wandalowie, którzy złupili Rzym.
Olbrzymią osadę sprzed około 2 tys. lat odkryli naukowcy w Rzemienowicach. Składało się na nią m.in. kilkaset półziemianek, dziesiątki palenisk i pieców. O znalezisku poinformował archeolog, Piotr Wroniecki.
Zdjęcia lotnicze doprowadziły do odkrycia
Naukowcy odkryli starożytną osadę w 2012 r. w czasie wykonywania z pokładu samolotu zdjęć - na polach obsianych zbożem kolor roślin rosnących nad ukrytymi pod ziemią pozostałościami osady wyraźnie odróżniał się od otoczenia. W ten sposób mogli poznać nawet kształt i rozmiary poszczególnych domostw.
- Zarysy półziemianek były tak wyraźne, że już wtedy przypuszczałem, że osada może pochodzić sprzed około 2 tys. lat - powiedział kierownik projektu badawczego, Piotr Wroniecki.
W kolejnych latach archeolodzy wykonali szereg innych badań nieinwazyjnych, czyli takich, które nie wymagały przeprowadzenia wykopalisk i naruszenia warstw ziemi.
Oprócz badań powierzchniowych polegających na zebraniu z powierzchni zabytków - głównie fragmentów naczyń ceramicznych (na ich podstawie wiek osady określono na od ok. 300 lat p.n.e. - 400 lat n.e.) i kamiennych narzędzi, naukowcy zastosowali również metody geofizyczne (pomiar pola magnetycznego i georadar).
Sondaż na miejscu nieznanej nauce osady
- Dopiero w tym roku na bardzo ograniczoną skalę odbyły się wykopaliska, ale i bez nich z dużym prawdopodobieństwem byliśmy w stanie określić, czym mogły być odkrywane zarysy - zaznacza Wroniecki. A wszystko to - jego zdaniem - właśnie dzięki zastosowaniu szerokiego spektrum metod nieinwazyjnych.
- Sukcesem badań jest nie tyle odkrycie nowej, nieznanej do tej pory nauce osady, co wypracowanie metody, która pozwala stworzyć klucz interpretacyjny do rozpoznania tego typu założeń osadniczych - podkreślił Wroniecki.
Według części naukowców ten rejon, a co za tym idzie - również i osadę, około 2 tys. lat temu mógł zamieszkiwać jeden z ludów germańskich (to z nimi wielu archeologów identyfikuje tzw. kulturę przeworską). Na podstawie źródeł pisanych badacze wskazują, że mogli być to Wandalowie, znani ze złupienia Rzymu.
Relikty lekkich półziemianek
W czasie wykopalisk kierowanych przez Jana Bulasa z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Jagiellońskiego naukowcy przebadali relikty jednej z półziemianek w Rzemienowicach. Z opisu naukowców wynika, że była to lekka konstrukcja, prawdopodobnie o plecionkowej konstrukcji ścian, dachu wspartym na słupach nośnych (tzw. metoda na sochę i ślemię).
Wroniecki przypomniał, że w ostatnich latach dzięki wykopaliskom ratowniczym przeprowadzonym na trasach przebiegu budowanych autostrad archeolodzy rozpoznali kilka podobnych osad z tego samego okresu. - Dzięki temu mamy świetny materiał porównawczy - dodał archeolog.
Osada zlokalizowana w Rzemienowicach, zdaniem kierownika projektu, doskonale wpisuje się w schemat rozplanowania osad z tego okresu. Wbrew dawniejszym opiniom wsie w tym okresie w cale nie były niewielkie - wręcz przeciwnie. Ta z Rzemienowic może mieć powierzchnię ponad 10 ha.
Dziesięć hektarów domów słupowych i palenisk
Zdaniem Wronieckiego rozplanowanie osad ma wspólne punkty we wszystkich przypadkach.
Oprócz pokaźnych rozmiarów składały się w trzech podstawowych komponentów: półziemianek (ich na nowo odkrytym stanowisku było aż kilkaset), długich domów słupowych i dużych skupisk palenisk.
Między półziemiankami znajdowały się również duże piece, zapewne do wypalania naczyń ceramicznych lub wapna.
Badania nieinwazyjne w Rzemienowicach prowadzone były dzięki środkom uzyskanym z Narodowego Centrum Nauki, w ramach konkursu Preludium pt. "Ukryte krajobrazy kulturowe zachodniomałopolskich wyżyn lessowych". W badaniach brali udział archeolodzy i geofizycy z Polski, Irlandii, Niemiec, Czech i Słowacji.
Komentarze