Rzucił w nią butelką, a potem gonił z siekierą. 40-latek zaatakował 15-letnią dziewczynę
Nastolatka wracała ze szkoły do domu w miejscowości Władysławów (pow. janowski, Lubelskie). Kiedy była już na podwórku, zauważyła tam obcego mężczyznę. Ten na widok dziewczyny rzucił w jej stronę butelką po piwie, a następnie chwycił za siekierę i zaczął ją gonić. Nastolatka zdołała schronić się w domu, w którym była tylko jej siostra, i zawiadomiła policję.
Do zdarzenia doszło w piątek. Agresywny mężczyzna zbiegł przed przybyciem patrolu. Policjanci sporządzili jego rysopis i rozpoczęli przeszukiwanie okolicy.
W pewnym momencie, na drodze w kierunku miejscowości Andrzejówka, napotkali mężczyznę, który wyglądem przypominał poszukiwanego. Był wulgarny i zaczął grozić zbliżającym się funkcjonariuszom.
Szybko jednak został obezwładniony i przewieziony do komendy. Nie miał przy sobie dokumentów, nie chciał podać swoich danych osobowych, a później podawał fałszywe.
Próbował rozbić sobie głowę
Badanie alkomatem wykazało u niego prawie 2,5 promila w wydychanym powietrzu.
Policjanci ustalili, że zatrzymanym jest 40-letni mieszkaniec gminy Biłgoraj. Gdy mężczyzna został skuty kajdankami swoją agresję przeniósł na siebie. Próbował rozbić głowę o kratę pomieszczenia.
Funkcjonariusze zapobiegli jednak samookaleczeniu, a 40-latek trafił do policyjnego aresztu.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze