Komisja uchyliła decyzję władz Warszawy ws. Marszałkowskiej 43

Polska

Komisja weryfikacyjna ds. reprywatyzacji uchyliła w czwartek decyzję władz Warszawy z 2010 r. w sprawie nieruchomości Marszałkowska 43 - drugiej badanej przez komisję kamienicy z lokatorami. - Prezydent miasta Warszawy naruszył w sposób rażący standardy prowadzenia postępowania administracyjnego - powiedział przewodniczący komisji Patryk Jaki.

- Komisja orzekła o zwrocie nieruchomości miastu. Swej decyzji komisja nadała rygor natychmiastowej wykonalności. Uznała też, że przy wydawaniu decyzji z 2010 r. rażąco naruszono prawo, m.in. co do zasady obiektywizmu i bezstronności - poinformował Jaki. Według przewodniczącego komisji "wartość Marszałkowskiej 43 biegły wycenił na 10,4 mln zł, a roszczenia do niej dwa razy sprzedano za 2 tys. zł.".

 

Komisja ustaliła też, że kamienicę wyremontowano ze środków gminy w latach 2000-2006, co kosztowało miasto 1,8 mln zł - a roszczenia reprywatyzacyjne zgłoszono do niej także w 2006 r. - Nie sposób nie dostrzec koincydencji dat - mówił Jaki. - W konsekwencji doszło do sytuacji, w której miasto przekazało w prywatne ręce kamienicę gruntownie wyremontowaną ze środków publicznych - dodał.

 

"Sprzeczne z zasadą sprawiedliwości społecznej"

 

- W rozpoznawanej sprawie komisja stwierdziła, że prowadząc postępowanie zakończone decyzją z 6 grudnia 2010 r. prezydent m.st. Warszawy naruszył w sposób rażący standardy prowadzenia postępowania administracyjnego obowiązującego w demokratycznym państwie prawnym (...). Wskazana decyzja doprowadziła do skutków sprzecznych z zasadą sprawiedliwości społecznej - dodał przewodniczący komisji.

 

Przekonywał, że przebieg wskazanego postępowania "odbiegał w sposób bezprecedensowy od zasad rzetelności, obiektywizmu, bezstronności". Komisja stwierdziła - dodał -, że w postępowaniu doszło do "rażącego naruszenia przepisów prawa".

 

- W sprawie uczestniczył pracownik organu podlegający wyłączeniu, spowodowało to naruszenie w rozpoznawanym przypadku obowiązku bezstronnego działania przez organ administracji publicznej, a także uchybienie zasadzie zaufania obywateli do organu władzy publicznej - wyjaśniał Jaki.

 

"Komisja nie dała wiary zeznaniom"

 

Przypomniał, że jak ustalono podczas prac komisji, adwokat Iwona Gerwin reprezentująca beneficjentki decyzji zwrotowej pozostawała w nieformalny związku z bratem Jakuba R., Adamem (któremu jej klientki odsprzedały prawa i roszczenia do nieruchomości; a on następnie odsprzedał je obecnej właścicielce ). - Ze względu na stopień pokrewieństwa z urzędnikiem wydającym decyzję komisja nie dała wiary zeznaniom Adama R. (...) w zakresie w jakim wskazał on, że nie posiada wiedzy co do tego, iż jego brat Jakub R. podpisywał decyzję reprywatyzacyjną w niniejszej sprawie - powiedział Jaki.

 

Dodał, że w tych okolicznościach nie ulega wątpliwości, że Jakub R. powinien zostać wyłączony z postępowania ws. Marszałkowskiej 43.

 

- Komisja ustaliła także, że prezydent m.st. Warszawy przez okres sześciu kolejnych lat, nie wykonał zakwestionowanej decyzji z 6 grudnia 2010 r. o ustanowieniu użytkowania wieczystego, bezzasadnie odmawiając beneficjentom zawarcia umowy o oddanie nieruchomości w użytkowanie wieczyste. Decyzję wykonał dopiera na rzecz Katarzyny Smolagi (obecnej właścicielki nieruchomości - PAP) 14 kwietnia 2016 r. - dodał Jaki.

 

Jaki podkreślił, że Smolaga zawarła umowę o oddanie gruntu w użytkowanie wieczyste, przed prawomocnym zakończeniem postępowania spadkowego. Przewodniczący komisji dodał, że miasto ostatecznie przyznało grunt nie spadkobiercom, ale nabywcom roszczeń.

 

Od czwartkowej decyzji strony postępowania mogą się odwołać do komisji, a potem do sądu administracyjnego.

 

Wątpliwy testament

 

Decyzję o przyznaniu praw do tej nieruchomości dwóm mieszkankom Francji w 2010 r. wydał Jakub R. (dziś podejrzany w sprawie reprywatyzacji Chmielnej 70; jest w areszcie). Odsprzedały one prawa i roszczenia bratu Jakuba R. Adamowi (którego reprezentował znany adwokat mec. Robert N., również podejrzany ws. Chmielnej 70; jest w areszcie). Adam R. sprzedał je obecnej właścicielce. Miasto wznowiło niedawno postępowanie w sprawie nieruchomości, wobec wątpliwości co do testamentu z lat 70. w całej sprawie.

 

W pierwszej połowie września jako świadków komisja przesłuchała lokatorkę kamienicy Krystynę Wrońską, brata Jakuba R., Adama i b. pracownicę urzędu miasta Warszawy Alinę Domańską. W trybie niejawnym przesłuchano mec. Iwonę Gerwin - pełnomocniczkę beneficjentek decyzji zwrotowej.

 

Kolejna grzywna

 

Po raz kolejny na rozprawie nie stawiła się prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz, za co ukarano ją 3 tys. zł grzywny.

 

Komisja od początków czerwca br. bada zgodność z prawem decyzji administracyjnych ws. reprywatyzacji warszawskich nieruchomości. Uchyliła już decyzje wydane z upoważnienia prezydent Warszawy: o przyznaniu Maciejowi M. prawa do dwóch działek przy ul. Twardej; o przyznaniu praw do działki Chmielna 70 Januszowi Piecykowi, mec. Grzegorzowi Majewskiemu i Marzenie K.; o przyznaniu Maciejowi M. działki Sienna 29 oraz o przyznaniu spadkobiercy dawnych właścicieli praw do nieruchomości Poznańska 14.

 

PAP

bas/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie