4-letnia dziewczynka zabłądziła, bo opiekunka nie odprowadziła jej do domu
Funkcjonariusze patrolujący jedno z osiedli w Głogowie zwrócili uwagę na dziewczynkę, stojącą samotnie przy ruchliwej ulicy. Okazało się, że w pobliżu nie ma opiekunów dziecka. Wystraszone nie potrafiło powiedzieć ani wskazać, gdzie mieszka, ani jak się nazywa.
Policjanci wezwali pogotowie ratunkowe i po pewnym czasie wraz z ratownikami ustalili miejsce zamieszkania dziewczynki oraz jej dane.
Okazało się, że była pod opieką sąsiadki, w tym samym budynku, w którym mieszka z rodzicami. Gdy mała miała już wrócić do domu, kobieta nie odprowadziła jej, a jedynie otworzyła drzwi od swojego mieszkania i poleciła udanie się do rodziców.
Policja przypomina, że kto mając obowiązek opieki i nadzoru nad małoletnim do lat 7 dopuszcza do jego przebywania w okolicznościach niebezpiecznych dla jego zdrowia podlega karze grzywny albo nagany.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze