Policja zatrzymała wójta gminy Białe Błota. Usłyszał zarzut dot. łapówkarstwa
Zatrzymanie Macieja K. to efekt śledztwa prowadzonego przez bydgoską prokuraturę. Wójt usłyszał zarzut przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej za co grozi do 10 lat więzienia. - Złożył wyjaśnienia, nie przyznał się do winy - poinformowała polsatnews.pl. Agnieszka Adamska-Okońska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy.
Śledztwo dotyczące przestępstw urzędniczych związanych z funkcjonowaniem Urzędu Gminy Białe Błota wszczęła w marcu Prokuratura Rejonowa Bydgoszcz-Północ. 11 września prokuratorzy weszli do urzędu i zabezpieczyli m.in. dokumenty finansowe gminy.
Dwa tygodnie temu postępowanie przekazano Prokuraturze Okręgowej. Ta we wtorek zdecydowała o zatrzymaniu wójta. Dziś ma zapaść decyzja, co do ewentualnego wniosku o areszt dla urzędnika.
"Sprawa ma charakter rozwojowy"
Śledczy nie informują, co konkretnie zarzucają Maciejowi K. - Sprawa ma charakter rozwojowy - powiedziała rzecznik Adamska-Okońska.
"Gazeta Pomorska" informuje, że powodem zatrzymania może być przetarg na budowę budynku świetlicy wraz z oddziałem żłobka w Zielonce. Gmina chciała przeznaczyć na inwestycję 2 mln zł.
Wójt ogłosił ten przetarg 25 kwietnia i dał czas na składanie ofert do 10 maja. Wpłynęła tylko jedna oferta na ponad 3,1 mln zł od konsorcjum złożonego z miejscowych biznesmenów. Ofertę przyjęto.
Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że ta sprawa nie znalazła się jednak w aktach śledztwa przekazanego do Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy.
Gazeta Pomorska, polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze