Korwin-Mikke: wolę być pod okupacją arabską niż okupacją UE

Polska

- Jak przyjdą muzułmanie, nie ci uchodźcy, tylko prawdziwi muzułmanie, to mordercom będą obcinali głowy jak trzeba, nie będzie żadnych pochodów miłości, równości i tak dalej, zniknie VAT i podatek dochodowy sprzeczny z Koranem - przekonywał europoseł Janusz Korwin-Mikke w "Tematach Dnia" w Polsat News. Jak stwierdził, "woli być pod okupacją arabską niż pod okupacją Unii Europejskiej".

- Hiszpania pod okupacją arabską przez prawie 500 lat kwitła - przekonywał Korwin-Mikke.


Jego zdaniem, "w tej chwili nie mamy problemu uchodźców". - Problem unijny został wywołany przez to, że obiecano im zasiłki. Winny jest socjalizm - zaznaczył.


- Pan nie zauważył, że to są prawie sami mężczyźni? Ci wszyscy z Syrii, ich rodziny są w obozach dla uchodźców w Turcji, a oni przyjechali do Europy po zasiłki - tłumaczył w  rozmowie z Klaudiuszem Slezakiem.


- Trzeba powiedzieć jasno, że nie będzie żadnych zasiłków - odpowiedział Korwin-Mikke zapytany o propozycję rozwiązania kryzysu migracyjnego.


"Człowiek, który dostaje zasiłek, jest zdemoralizowany"


Na pytania, czy należałoby odebrać zasiłki wszystkim, także Europejczykom lub osobom biednym, Janusz Korwin-Mikke odpowiedział: "tak, oczywiście". - Zasiłki niszczą imigrantów, ale także Polaków. Człowiek, który dostaje zasiłek, jest zdemoralizowany - dodał.


- Za moich czasów facet, który przyjął za darmo pieniądze, nie był przyjmowany w towarzystwie – podkreślił europoseł.

 

Na uwagę prowadzącego, że "dziś wszyscy przyjmują chociażby 500+", Korwin-Mikke odpowiedział: "to świadczy o tym, że Europa jest zdemoralizowana do szpiku kości".


"Gdyby UE miała armię, to już by nam przyniosła bratnią pomoc"


We wtorek wygasła decyzja o relokacji przez państwa UE uchodźców z Grecji i Włoch. Udało się przenieść niespełna 1/3 zaplanowanej liczby uchodźców. Nowego obowiązkowego rozdzielnika nie będzie. Polska i Węgry jako jedyne państwa Unii nie relokowały żadnej osoby. Tylko Malta w pełni wywiązała się ze swoich zobowiązań.


Zapytany o to Korwin-Mikke odpowiedział, że "Komisja Europejska jak nie ma wojska, to może sobie kiwać groźnie palcem w bucie". - Kto ma wojsko, ten ma władzę, dlatego tak niebezpieczne jest to, że weszliśmy do UE, bo przepisy unijne mają pierwszeństwo przed polskimi - zaznaczył europoseł.


Jego zdaniem niebezpieczne jest także to, że "Jarosław Kaczyński już trzy razy domagał się utworzenia silnej armii europejskiej". - Gdyby istniała, to już by nam przyniosła bratnią pomoc i byśmy musieli tych uchodźców przyjąć - tłumaczył.

 

Polsat News, polsatnews.pl

prz/dro/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie