Trzech Izraelczyków zabitych w palestyńskim ataku na Zachodnim Brzegu

"Terrorysta, który wszedł przez tylną bramę osiedla Har Adar (niedaleko Jerozolimy - PAP), ostrzelał będące na miejscu siły bezpieczeństwa" - napisano w komunikacie wydanym przez policję.

 

"Trzech Izraelczyków zginęło, a kolejny został ranny w ataku"; napastnik "został zneutralizowany przez siły bezpieczeństwa" - czytamy w oświadczeniu. Palestyńczyk zmarł na skutek odniesionych obrażeń. Z kolei ranny Izraelczyk został przetransportowany do szpitala w Jerozolimie; jego stan jest ciężki.

 

"Wzbudził podejrzenia i kazano mu się zatrzymać"

 

Rzeczniczka izraelskiej policji Luba Samri poinformowała, że atak przeprowadził 37-letni Palestyńczyk Beit Surik, który "dotarł pod bramę prowadzącą do osiedla Har Adar, gdy palestyńscy pracownicy przechodzili kontrolę i wchodzili na teren osiedla".

 

- Wzbudził podejrzenia i kazano mu się zatrzymać. W tym momencie (...) wyjął broń i z bliskiej odległości otworzył ogień do strażników. Policja graniczna natychmiast odpowiedziała, strzelając do niego i go neutralizując - dodała Samri.

 

W fali przemocy na terytoriach palestyńskich i w Izraelu od 1 października 2015 roku zginęło co najmniej 295 Palestyńczyków lub izraelskich Arabów, 50 Izraelczyków, dwóch Amerykanów, dwóch Jordańczyków, Brytyjka, Erytrejczyk i Sudańczyk.

 

Większość zabitych Palestyńczyków to sprawcy lub domniemani sprawcy antyizraelskich ataków, przeprowadzanych głównie przy użyciu noży.

 

PAP

Czytaj więcej