Śledztwo przeciwko Młodzieży Wszechpolskiej ws. "aktów zgonu politycznego" umorzone
Wrocławska prokuratura umorzyła śledztwo ws. lipcowego happeningu Młodzieży Wszechpolskiej - "Polityczny akt zgonu". Happening był odpowiedzią tej organizacji na deklarację prezydentów 11 miast o współdziałaniu w dziedzinie migracji.
O umorzeniu śledztwa poinformował we wtorek rzecznik prasowy Młodzieży Wszechpolskiej Mateusz Pławski. Według rzecznika w uzasadnieniu o umorzeniu śledztwa prokuratura wskazała, że "treści zawarte w »aktach zgonów« nie stanowią same w sobie gróźb, a samo spreparowanie takiego pisma stanowi wyraz politycznych poglądów uzewnętrznianych przez osoby administrujące stroną Młodzież Wszechpolska na portalu Facebook".
- Taka decyzja (prokuratury - red.) dziwi - powiedziała Polsat News Urszula Mirończuk, rzecznik prezydenta Białegostoku. Według niej akcja Młodzieży Wszechpolskiej to była "ewidentna mowa nienawiści". - Brak stanowczej reakcji organów ścigania na tego typu zachowania to w pewien sposób pozwolenie na nienawiść w przestrzeni publicznej. To również przesunięcie granicy, która mówi o tym, co jest dozwolone w debacie publicznej, a co nie powinno już mieć miejsca - dodała Mirończuk. Jednoczenie zaznaczyła, że prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski nie zmieni swojej decyzji, jeśli chodzi o podpisanie deklaracji ws. migracji.
Przypominają prawdziwe dokumenty
Na przełomie czerwca i lipca większość prezydentów Unii Metropolii Polskich podpisało deklarację o współdziałaniu w dziedzinie migracji. Jej sygnatariusze zadeklarowali m.in. "otwartość i wolę partnerskiej współpracy z administracją rządową, organizacjami pozarządowymi i związkami religijnymi w zakresie tworzenia i wdrażania polskiej polityki migracyjnej, opartej o zarządzaniu bezpiecznymi migracjami".
"Polskie duże miasta od wielu lat są otwarte na procesy migracyjne i różnorodność mieszkańców" - napisano w dokumencie sygnowanym przez prezydentów Białegostoku, Bydgoszczy, Gdańska, Krakowa, Lublina, Łodzi, Poznania, Rzeszowa, Szczecina, Warszawy i Wrocławia.
W reakcji na deklarację o współdziałaniu w dziedzinie migracji Młodzież Wszechpolska wystawiła jej sygnatariuszom "polityczne akty zgonu".
Grafiki opublikowane przez MW przypominają prawdziwe dokumenty. Na każdym widnieją zdjęcie i dane polityka, znajdują się na nim także informacje o dacie, godzinie i miejscu zgonu. Jako przyczynę "zgonu polityka" podano "liberalizm, multikulturalizm, głupotę". W polu "organ wydający akt" wpisano naród polski i Młodzież Wszechpolską.
PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej