Prezydenckie projekty ustaw o KRS i SN trafią we wtorek do Sejmu. Oba dokumenty będą liczyć ponad 100 stron
Projekty prezydenckich ustaw o KRS i SN są w zasadzie gotowe; oba dokumenty będą liczyć ponad 100 stron i we wtorek będą złożone w Sejmie - poinformował rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński.
Łapiński pytany we wtorek w radiu RDC, czy projekty prezydenckich ustaw dot. sądownictwa, trafią we wtorek do Sejmu odparł, że tak. Według niego, projekty tych ustaw "są w zasadzie gotowe" i będą liczyć w sumie ponad 100 stron.
- To jest nawet taka praca z czytania, żeby nie było tam żadnych błędów, to czasami muszą dwie, trzy niezależne grupy czytać artykuł po artykule i dzisiaj to wszystko pewnie będzie złożone w Sejmie - powiedział rzecznik prezydenta.
Na pytanie, czy są obszary, w których prezydent nie ustąpi w swoich propozycjach Łapiński odparł: "Prezydent na przykład przy wetowaniu tamtych ustaw mówił co mu się w tamtych ustawach nie podobało, więc trudno sobie wyobrazić, żeby prezydent zaakceptował na przykład powrót do tych rozwiązań, z powodu których zawetował tamte ustawy" - zaznaczył.
Zmiany w KRS i SN
W poniedziałek prezydent zaprezentował swoje projekty ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa i o Sądzie Najwyższym. Ten drugi wprowadza m.in.: możliwość wniesienia do SN skargi na prawomocne orzeczenie każdego sądu, zapis by sędziowie SN przechodzili w stan spoczynku w wieku 65 lat z możliwością wystąpienia do prezydenta o przedłużenie orzekania oraz utworzenie Izby Dyscyplinarnej z udziałem ławników.
Andrzej Duda początkowo zaproponował też mechanizm, który zakładał, że gdy w terminie dwóch miesięcy Sejm nie wybierze większością 3/5 głosów sędziów do KRS, to wyboru spośród kandydatów zgłoszonych Sejmowi będzie dokonywał prezydent. W związku z tym przygotowany został też projekt zmiany konstytucji pozwalający prezydentowi dokonać nominacji członków KRS w sytuacji, gdy Sejm ich nie wybierze.
W tej sprawie Duda spotkał się z przedstawicielami klubów parlamentarnych (w spotkaniu nie wzięli udziału jedynie politycy PO). Po spotkaniu prezydent poinformował o nowej propozycji - zgodnie z nią, gdy nie uda się w Sejmie wybrać członków KRS większością 3/5 głosów, w kolejnym etapie każdy poseł będzie mógł głosować tylko na jednego kandydata.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze