Pędził 216 km/h w deszczu na autostradzie. Policja zatrzymała instruktora bezpiecznej jazdy
Łódzcy policjanci zatrzymali kierowcę mercedesa, który na autostradzie A1 jechał z prędkością 216 km/h. W dodatku nieprawidłowo, bo pasem awaryjnym, wyprzedzał inne pojazdy. Brawurową jazdę 31-latka nagrała kamera policyjnego videorejestratora. Okazało się, że mężczyzna pracuje jako instruktor bezpiecznej jazdy.
Mimo bardzo złych warunków atmosferycznych, kierowca brawurowo jechał autostradą A1. Prędkość jego samochodu, którą zarejestrowali policjanci, dochodziła do 216 km/h. Mężczyzna wyprzedzał też pasem awaryjnym.
Policjanci zatrzymali kierowcę w rejonie Kutna.
Mandat 600 zł, 11 punktów karnych
Za popełnione wykroczenia: niestosowania się do znaków poziomych oraz przekroczenie dozwolonej prędkości o 76 km/h funkcjonariusze ukarali go mandatem w wysokości 600 złotych.
Konto 31-latka wzbogaciło się o 11 punktów karnych.
Policjanci ustalili także, że mężczyzna zawodowo zajmuje się motoryzacją. Posiada licencję kierowcy rajdowego i uczy na torze bezpiecznej jazdy.
epoznan.pl, polsatnews.p
Czytaj więcej
Komentarze