Morawiecki: nowość w systemie emerytalnym. Pracownicze programy kapitałowe już za dwa lata
Wprowadzenie pracowniczych programów kapitałowych (PPK), będących elementem III filara w systemie emerytalnym, może nastąpić od 2019 roku - mówił we wtorek wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki. Dodał, że może to wprowadzić na rynek dodatkowych kilkanaście miliardów złotych.
Na konferencji prasowej w sprawie nowej inwestycji JP Morgan Morawiecki odpowiadał m.in. na pytanie o pracownicze programy kapitałowe (PPK), będące elementem III filaru systemu emerytalnego.
Zaznaczył, że Polska będzie się wzorować na systemie brytyjskim, aby "pracownicy, pracodawcy i państwo dali swój wkład do budowy tego trzeciego filara w systemie emerytalnym".
- To nawet przy konserwatywnych założeniach od 2019 roku ma szanse wprowadzić na rynek kilkanaście dodatkowych miliardów złotych, czyli zwiększyć pulę oszczędności - powiedział wicepremier.
- Jesteśmy bardzo zdeterminowani, by te kapitałowe programy emerytalne rozwijać - dodał.
Morawiecki powiedział też, że rząd podtrzymuje zamiar, by w 2018 roku wystartować z reformą Otwartych Funduszy Emerytalnych. - 2018 to jest rok, kiedy chcemy wystartować z tą reformą - zaznaczył.
Przekształcenie OFE w fundusze inwestycyjne
W lipcu 2016 r. Morawiecki zaprezentował Program Budowy Kapitału, który jest jednym z filarów Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. Zakłada on przekształcenie OFE w fundusze inwestycyjne - 75 proc. aktywów ma trafić na Indywidualne Konta Zabezpieczenia Emerytalnego Polaków (IKZE). Natomiast pozostałe 25 proc. - do Funduszu Rezerwy Demograficznej, zarządzanie którym ma przejąć PFR. Zgodnie z pierwotnym planem przekształcenie OFE miałoby nastąpić od stycznia 2018 roku, w późniejszych wypowiedziach Morawiecki mówił o lipcu 2018 roku.
W poniedziałek "Rzeczpospolita" napisała, że do likwidacji OFE może jednak nie dojść w tej kadencji Sejmu, a bazowy scenariusz reformy emerytalnej na najbliższe lata zakłada już jedynie uruchomienie pracowniczych planów kapitałowych.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze