Polacy chcą udowodnić, że... Ziemia jest płaska
Przedstawiciele Towarzystwa Płaskiej Ziemi postanowili zorganizować wielką zbiórkę pieniędzy, aby potwierdzić głoszone przez siebie teorie. Rozpoczęli zbieranie pieniędzy na zakup bezzałogowego drona badawczego.
Maszyna będzie mierzyć ok. 35 metrów rozpiętości skrzydła głównego i jej zadaniem będzie wznieść się na 16-26 kilometrów. Na wybudowanie wielkiego drona przedstawiciele Towarzystwa Płaskiej Ziemi potrzebują 1,5 mln zł. Zbiórka pieniędzy ruszyła w serwisie crowdfundingowym pomagam.pl.
Pomysłodawcy planują wyposażyć maszynę w specjalistyczne urządzenia pomiarowe oraz kamery wideo, oczywiście bez obiektywów typu rybie oko, które mogą dawać fałszywy obraz Ziemi. Dzięki badaniom, członkowie Towarzystwa Płaskiej Ziemi chcą sprawdzić, czy mają rację.
Zgromadzą niepodważalne dowody na "Płaski Kształt Ziemi"
"Głównym zadaniem Drona będzie dokładna analiza ruchu słońca oraz księżyca nad Płaską Ziemią, ich wpływ na pory dnia i roku. Najważniejszym elementem misji jest zgromadzenie niepodważalnych dowodów na Płaski Kształt Ziemi, analiza wielu teorii krążących w sieci i przede wszystkim rzetelne podejście do tematu. Materiały dostępne na internetowych kanałach często budzą mnóstwo wątpliwości, kończą się w nieodpowiednim momencie, obrazy z balonów meteorologicznych kręcone są w nieodpowiednich porach, a przede wszystkim trwają zbyt krótko. Jeżeli jesteś zwolennikiem dokładnej analizy faktów, faktów »namacalnych«, dowodów w postaci materiałów wideo, które każdy może obejrzeć i ocenić - WESPRZYJ NASZ PROJEKT. Każda kwota przybliży nas do poznania i przedstawienia światu prawdy o Naszym Świecie" - napisali o swoim projekcie członkowie Towarzystwa Płaskiej Ziemi.
Na razie członkowie Towarzystwa zebrali niewiele ponad 500 złotych z planowanych 1,5 mln.
Egipcjanie sądzili, że świat jest kwadratowy
Teoria płaskiej Ziemi towarzyszy ludziom od tysięcy lat. Dla najstarszych ludów Mezopotamii świat był płaskim dyskiem otoczonym przez ocean. Jeszcze bardziej pomysłowi byli Egipcjanie, którzy byli przekonani, że świat jest kwadratowy. Chińczycy myśleli podobnie z tą różnicą, że dla nich okrągłe niebo było nasadzone na Ziemi za pomocą filarów. Jednak w "płaskim" świecie pojawiali się tacy, którzy mieli swoje własne poglądy, tępione na każdym kroku przez ogół społeczności.
Najwcześniejsze sugestie o kulistości Ziemi odnotowano około 600 lat przed Chrystusem i były one rozpowszechniane przez wyznawców doktryny Pitagorasa. Poszli oni jeszcze dalej i sądzili, że Ziemia wcale nie stanowi centrum Wszechświata, co do czasów Kopernika było nie do pomyślenia.
Pierwszy kulistą Ziemię zobaczył Gagarin
300 lat przed naszą erą pogląd, że Ziemia jest okrągła wyznawali już wszyscy Grecy i Rzymianie. Najważniejszym wydarzeniem związanym z kulistością Ziemi było obliczenie przez Eratostenesa obwodu naszej planety. Mimo powszechnego przekonania o kulistości Ziemi w kolejnych stuleciach nie można było zdobyć żelaznego dowodu z prostej przyczyny.
Ludzkość ostatecznie przekonała się o tym, że Ziemia nie jest płaska dopiero w 1959 roku, kiedy pierwsze zdjęcie błękitnej bańki (choć wtedy jeszcze w kolorze prawie czarno-białym) wykonał satelita Explorer-6. Pierwszym człowiekiem, który na własne oczy potwierdził kulistość Ziemi był z kolei rosyjski astronauta Jurij Gagarin w 1961 roku.
Nadal są wyznawcy płaskiej Ziemi
Po upływie półwiecza nadal są jednak ludzie, którzy uważają, że Ziemia jest płaska. To członkowie Towarzystwa Płaskiej Ziemi, które założone zostało w dziewiętnastym wieku przez angielskiego wynalazcę Samuela Birley'a Rowbothama.
twojapogoda.pl, polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze