Matka nie zgadzała się na odcięcie dziecku pępowiny. Lekarze zawiadomili prokuraturę a zabieg wykonali
Do niecodziennej sytuacji doszło w szpitalu we włoskim mieście Udine. Matka upierała się, żeby urodzić metodą tzw. porodu lotosowego. Nie zgadzała się na przecięcie pępowiny dziecka, która miała samoistnie odpaść od łożyska po kilku dniach. Lekarze wskazywali na ryzyko zakażenia i zawiadomili prokuraturę.
Prokuratura wydała decyzję, że pępowinę należy natychmiast przeciąć.
Lekarze wcześniej bezskutecznie tłumaczyli rodzicom, że łożysko zbyt długo połączone z pępowiną może doprowadzić do zakażenia bakteryjnego.
Pierwszy poród lotosowy odbył się w USA w 1974 roku. Rodzącą była kobieta, która obserwując zachowania szympansów, zauważyła, że pozostawiają one łożysko w stanie nienaruszonym, dopóki samo nie odpadnie. Wówczas postanowiła zastosować tę praktykę podczas swojego porodu.
A #Udine partoriente rifiuta di farsi tagliare il cordone ombelicale per motivi religiosi. Sentita la Procura: "è dovere salvare il bambino" pic.twitter.com/x5O4sUXXUi
— Tgr Rai FVG (@TgrRaiFVG) 16 września 2017
W przypadku włoskiej matki lekarze tłumaczyli, że to co jest naturalne w świecie zwierząt, może być groźne dla noworodka. Włoskie media zwracają jednak uwagę, że metoda porodu lotosowego ma coraz więcej zwolenników.
polsatnews.pl
Czytaj więcej