Dostali wezwanie do tonącego człowieka. Wyciągnęli z wody... dmuchaną lalkę
Strażacy z jednostki z Bydgoszczy otrzymali zgłoszenie, że na rzece Brdzie unosi się ciało. Natychmiast wyruszyli na ratunek. Do poszukiwań skierowano płetwonurków, których wspierał zastęp ratowniczo-gaśniczy. Strażacy zwodowali ponton i ubrani w specjalne kombinezony rozpoczęli poszukiwania. Szybko jednak okazało się, że alarm jest fałszywy, a na wodzie unosi się nadmuchiwana lalka.
Strażacy w sobotę późnym wieczorem dostali anonimowe zgłoszenie o unoszącym się na wodzie człowieku w okolicach Wyspy Młyńskiej.
- Na miejsce zostały wysłane dwa zastępy straży pożarnej, strażacy zwodowali łódkę podpłynęli, okazało się, że jest to dmuchana lala, a nie zwłoki człowieka - powiedziała kpt. Aleksandra Starowicz, rzeczniczka bydgoskich strażaków.
Jak informuje portalkujawski.pl strażacy wezwanie otrzymali po godzinie 22:00, gdy było już ciemno, stąd też zgłaszający mógł pomylić tonącego człowieka z lalką.
portalkujawski.pl, radiopik.pl
Czytaj więcej
Komentarze