14-latka wraz ze znajomym okradała sklepy jubilerskie. Potem zmieniła kolor włosów i podawała nieprawdziwe dane
Policjanci ze Wschowy w Lubuskiem zatrzymali dwie poszukiwane osoby, które w ostatnich dniach okradały zakłady jubilerskie. 14-letnia dziewczyna i jej 33-letni wspólnik mają na koncie kradzieże biżuterii na kwotę około 8 tysięcy złotych. Okazało się także, że nastolatka jest uciekinierką z jednego z Młodzieżowych Ośrodków Wychowawczych.
O sprawie kradzieży policja poinformowała 12 września. Zwróciła się wtedy o pomoc w ustaleniu danych personalnych młodej kobiety, która 7 września nie płacąc za złoty łańcuszek, wart 800 zł, wybiegła ze sklepu jubilerskiego we Wschowie.
Funkcjonariusze powiązali to zdarzenie z kradzieżą palety ze złotymi kolczykami, która miała miejsce 4 dni później w tej samej miejscowości. Właściciel sklepu jubilerskiego straty wycenił na 7 tys. złotych.
Z zapisów monitoringu wynikało, że z tymi zdarzeniami związek mają dwie osoby - młoda dziewczyna i mężczyzna. Dalsze ustalenia doprowadziły policjantów pod wytypowane adresy. Pod jednym z nich zastali 14-latkę.
Ku ich zaskoczeniu nie była to poszukiwana blondynka. Nastolatka zdążyła już zmienić kolor włosów na czarne. Początkowo nie przyznawała się do związku z tymi kradzieżami, podawała nieprawdziwe dane osobowe.
Szybko wyszło na jaw, że nie wróciła z przepustki do Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego oddalonego o prawie 200 km od Wschowy.
Zatrzymany, znany wschowskim mundurowym 33-letni kompan 14-latki, przyznał się do przedstawionych zarzutów, składając obszerne wyjaśnienia.
14-latka już trafiła do ośrodka w którym decyzją sądu rodzinnego powinna przebywać.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze