W Gdańsku wznowiono poszukiwania zwłok Iwony Wieczorek. Na miejscu pracuje minikoparka
Poszukiwania prowadzone są w parku im. Ronalda Reagana, w okolicach którego 7 lat temu przechodziła Iwona Wieczorek w noc zaginięcia. Na miejscu pojawiła się minikoparka. Przy jej pomocy sprawdzonych zostanie kilkanaście miejsc wskazanych przez policjantów podczas wcześniejszego przeszukania terenu.
Poszukiwania Wieczorek wznowiono w poniedziałek 4 września. To efekt włączenia do śledztwa tzw. "łowców głów" z Poznania, specjalnej grupy policjantów, która ściga najgroźniejszych przestępców. Jedna z przyjętych przez nich tez zakłada, że kobietę zabił przypadkowy sprawca, a jej ciało zakopał właśnie w parku Reagana.
Podczas wcześniejszych poszukiwań policja podzieliła 14-hektarowy obszar parku na specjalne sektory, które sprawdzała z wykorzystaniem georadaru. Teren nakłuwano też specjalnymi szpikulcami, a następnie sprawdzono przy użyciu psów tropiących.
Podczas ówczesnych poszukiwań wyznaczono miejsca, które teraz zostaną sprawdzone przy użyciu minikoparki.
Do parku skierowano 20 policjantów
W piątek na miejscu pracuje 20 policjantów. Teren wciąż sprawdzany jest przy użyciu georadaru i wykrywaczy metali.
Policja liczy też, że uda jej się dotrzeć do świadków, którzy jako jedni z ostatnich widzieli 19-letnią wówczas Wieczorek.
W zeszłym tygodniu opublikowała nowe nagrania, na których widoczny jest mężczyzna z ręcznikiem, znany z innych ujęć z monitoringu oraz dwaj rowerzyści. Wszyscy oni byli w tym samym czasie i miejscach, co Iwona Wieczorek.
19-latka zaginęła 17 lipca 2010 r. Poprzedni wieczór i część nocy spędziła w Sopocie w towarzystwie znajomych. Nad ranem odłączyła się od nich i - jak zarejestrowały kamery monitoringu miejskiego - szła deptakiem biegnącym przez nadmorski las w kierunku Gdańska, gdzie mieszkała.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze