Morawiecki: podatki powinny być płacone w kraju, gdzie osiągane są przychody, nie zysk

Biznes
Morawiecki: podatki powinny być płacone w kraju, gdzie osiągane są przychody, nie zysk
PAP/Radek Pietruszka

Podatki powinny być płacone w kraju, gdzie osiągane są przychody, nie zysk - uważa wicepremier, minister finansów Mateusz Morawiecki. Do wprowadzenia takiej zasady stara się on przekonać pozostałych członków wspólnoty podczas spotkania w Tallinie.

Wicepremier Mateusz Morawiecki bierze udział w nieformalnym ECOFIN-ie, który rozpoczął się piątek w Tallinie w Estonii. Poruszane tematy to m.in. wyzwania związane z opodatkowaniem międzynarodowych korporacji działających w gospodarce cyfrowej, pogłębienie unii walutowej, a także unia rynków kapitałowych.

 

- Najintensywniej skupiamy się na tym pierwszym temacie, na nim zależy mi szczególnie. Polska bardzo wyraźnie podnosi temat opodatkowania międzynarodowych korporacji w kraju, gdzie osiągają one przychody, a nie tylko zyski (...). Zależy nam na tym, aby taka zasada została wdrożona - powiedział.

 

"Samodzielne działania nie zdają egzaminu"  

 

Poinformował, że rozmawiał o tym m.in. z ministrami finansów Francji, Niemiec, czy wiceprzewodniczącym KE Valdisem Dombrovskisem, aby zbudować koalicję na rzecz wypracowania uczciwych zasad opodatkowania dla poszczególnych krajów. Morawicki podkreślił, że widzi pozytywną reakcję.

 

- Bardzo się cieszę, bowiem po półtora roku widać zmianę stanowiska. Przypadki takie, które miały miejsce w Irlandii (KE nakazała zapłacić Apple 13 mld euro zaległego podatku wz. z ulgami podatkowymi, które przyznała firmie Irlandia) wzburzyły opinię publiczną na tyle, że stało się jasne, że te zasady trzeba zmienić. Jednocześnie poszczególne kraje, które próbują same wdrażać takie regulacje, jak "Facebook Tax" we Francji, czy "Google Tax" w Wielkiej Brytanii widzą, że samodzielne działania nie zdają egzaminu - powiedział wicepremier.

 

Dlatego, jego zdaniem, jest coraz większa skłonność, by wypracować wspólne działania w tym zakresie. - Polska takie stanowisko promuje od samego początku, jesteśmy jednym z inicjatorów takiego myślenia. W oczywisty sposób dla nas jest to korzystne, ważne aby tak było - powiedział.

 

"Przychody firm rosły, a dochody z CIT nie"  

 

Zdaniem Morawieckiego, Polska jest dotknięta w duży stopniu przez mechanizmy międzynarodowego unikania opodatkowania. - Warto przypomnieć, że przez osiem lat rządów naszych poprzedników dochody z CIT w ogóle nie urosły, a przychody firm urosły dwukrotnie - powiedział. Wskazał na jeden z raportów Uniwersytetu w Amsterdamie; badania powiązań milionów firm wykazały, że w Europie rajami podatkowymi są np. Szwajcaria i Holandia - te kraje służą firmom do rejestrowania podmiotów, marek, znaków towarowych, albo miejsca świadczenia usług, tam dokonuje się transferu zysków, w tym z Polski.

 

- W ten sposób obywatele polscy są pozbawiani należnego tu podatku, mimo że sprzedaż danego towaru, czy dobra odbywa się w Polsce - zaznaczył.

 

Pytany, czy jest możliwe wypracowanie twardych regulacji na poziomie UE w tym zakresie, i kiedy mogłaby to nastąpić, Morawiecki powiedział że bardzo na to liczy. "Działanie na poziomie 28 państw UE jest działaniem bardzo żmudnym. Przechodzimy przez trudne procesy uzgodnień, dyskusje toczą się godzinami" - powiedział. Zaznaczył, że nie wszyscy powiedzą to głośno, ale kraje takie, jak Wielka Brytania, Irlandia, Holandia, czy Luksemburg czerpią z obecnego systemu ogromne korzyści, dlatego dyskusje są przedłużane, co rodzi problemy.

 

- Wszyscy zdają sobie jednak sprawę z wagi problemu, że nie można go zostawić. Coraz bardziej wartość dodana przesuwa się w kierunku zarządzania danymi o klientach, a te pojawiają się przede wszystkim w spółkach cyfrowych, technologicznych, jak Apple, Google itp. Brak właściwego opodatkowania w miejscu uzyskiwania przychodów pozbawia dochodu takie państwa, jak Polska, ale także takie jak Francja, czy Niemcy - powiedział.

 

"My pokazujemy, że można skutecznie uszczelniać system podatkowy" 

 

Dodał, że w rozmowach dwustronnych np. z ministrem finansów Niemiec Wolfgangiem Schaeuble, czy Dombrovskisem, wskazywał na działania Polski w zakresie uszczelniania systemu VAT. Wyjaśnił, że rok temu KE nie do końca wierzyła, czy ten program się powiedzie, dlatego teraz jest pytany o efekty. Według Morawieckiego dyskusja idzie w dobrym kierunku, udaje mu się pokazać, że skoro luka w VAT może wynosić 200 mld euro w skali całej UE, to uszczelnienie systemu na kwotę 100-150 mld dałoby Unii drugi budżet.

 

- Złapanie tego byka za rogi mogłoby oznaczać bardzo duży sukces dla wielu krajów. My pokazujemy, że można to zrobić i można skutecznie uszczelniać system podatkowy - dodał.

 

Morawiecki pytany był też o pogłębienie unii walutowej - co było jednym z tematów ECOFIN-u - oraz ewentualne obawy, czy Polska, - jeśli to nastąpi - nie będzie pomijana w podejmowaniu najważniejszych decyzji. Morawiecki poinformował, że dyskusja dotyczyła przede wszystkim wspólnego systemu gwarantowania depozytów, który jest kością niezgody między niektórymi krajami.

 

Wicepremier podkreślił, że partnerzy ze strefy euro byli w niej bardzo otwarci także na członków UE, którzy są poza nią. - Dyskusja jest prowadzona w obecności wszystkich krajów członkowskich. Nie widzę dążenia do izolacji krajów strefy euro od pozostałych krajów, które do niej nie należą. Nie widzę też apetytu na tworzenie wspólnego budżetu strefy euro - zapewnił.

 

PAP

dk/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie