Urodzinowy tort dla Wałęsy wylądował... w lodówce Kuźmiuka. "Przynajmniej ludzi przeproś jak tam znowu pojedziesz"
Jarosław Wałęsa napisał na Facebooku, że właściciele hotelu, w którym się zatrzymuje podczas posiedzeń Parlamentu Europejskiego w Strasburgu, z okazji jego urodzin, które wypadały w środę, przygotowali dla niego tort-niespodziankę. Smakołyku nie zobaczył. Prezent trafił bowiem w ręce europosła PiS Zbigniewa Kuźmiuka.
Wałęsa dołączył do wpisu zdjęcie listu, jaki napisali do niego przedstawiciele hotelu, informując o sprawie.
Wynika z niego, że przebywający w tym samym hotelu Zbigniew Kuźmiuk zauważył odświętnie nakryty stół i spytał, czy ta niespodzianka jest dla niego. Polityk Prawa i Sprawiedliwości obchodzi urodziny 19 września.
Z treści listu wynika, że kelner nie wiedział, dla kogo przygotowana jest niespodzianka, więc Kuźmiuk tort zabrał.
"Kolego Kuźmiuk, niezły z pana szuja... sam nie oczekuje przeprosin, ale przynajmniej ludzi przeproś jak tam znowu pojedziesz." - napisał Wałęsa.
Europarlamentarzysta PiS w rozmowie z "Faktem" nazwał sprawę "piramidalnym nieporozumieniem".
- Zszedłem na śniadanie i zastałem pięknie przygotowany urodzinowy stół. Kelner powiedział, że to dla mnie. Wręczył mi tort i złożył życzenia urodzinowe. Urodziny mam w następnym tygodniu (19.09.). Zjadłem śniadanie, tort wstawiłem do lodówki i stał tam do wieczora - skomentował Kuźmiuk.
polsatnews.pl, fakt.pl
Czytaj więcej