Koniec z nieuczciwymi reklamami suplementów. Główny Inspektor Sanitarny chce kar nawet do 20 mln zł
Jeśli koncerny farmaceutyczne będą wprowadzały klientów w błąd sugerując, że suplementy diety mają działanie lecznicze, będą musiały zapłacić gigantyczne kary pieniężne - takie plany ma Główny Inspektor Sanitarny. Kary mogą osiągać nawet 20 mln zł.
O sprawie informował we wtorek "Dziennik Gazeta Prawna"
Gazeta podkreśla, że jeśli producent wymyśli nieistniejące schorzenie (np. zespół niepłonącego konara) - zapłaci. Jeżeli będzie przekonywał, że magnez leczy depresję, choć nie ma takiego działania - zapłaci. Zapłaci również, jeśli wskaże, że produkowany przez niego suplement jest lekiem.
"Wyeliminuje nierzetelne reklamy"
Anna Mossakowska-Ziemniak, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów i Dystrybutorów Suplementów, nie czuje się projektem zszokowana. - Szczerze kibicujemy ustawodawcy we wprowadzaniu zmian, które pozwolą wyeliminować z rynku nierzetelne reklamy - mówi.
Jak informuje "DGP" to "najbardziej rygorystyczna ustawa w tej kadencji parlamentu". Miałaby wejść w życie wraz z najbliższą nowelizacją prawa farmaceutycznego.
polsatnews.pl, PAP
Czytaj więcej
Komentarze