Powódź w Chorwacji. Takiej ulewy nie było od 30 lat. Lokalne władze odradzają podróże
Gwałtowne załamanie pogody sparaliżowało miasto Zadar i jego okolice. Zalane są drogi, tunele i budynki do wysokości okien. W szpitalu miejskim odwołano planowane zabiegi i operacje. Woda nie nadaje się do picia. Mieszkańcom pomaga wojsko. W poniedziałek w tej części wybrzeża Chorwacji nad Adriatykiem spadło ponad 340 litrów wody na metr kwadratowy, czyli niemal cztery razy więcej niż normalnie.
Ze względu na ulewny deszcz i powódź część obszaru pozbawiona jest elektryczności. Zamknięto również niektóre szkoły. Wezbrana woda doprowadziła do zawalenia mostu.
Natura nie odpuszcza po Toskanii Chorwacja zmaga się z powodziami tu konkretnie Zadar pic.twitter.com/UsgXeoJ27w
— Kamil spod Wawelu🏰 (@Kamil95835945) 11 września 2017
<blockquoteclass="twitter-tweet" data-lang="pl">It's not #IrmaHurricane2017 it's dalmatiantown#Zadar underthe water.
— KarloMorosin🇺🇦 (@KingDalmatia) 11 września 2017 <scriptasyncsrc="//platform.twitter.com/widgets.js" charset="utf-8">
The lastpictureshowsa drownedgraveyardin #Zadar, #Dalmatia pic.twitter.com/CFk3tPYhsB
Meteorolodzy uważają, że to najgorsza ulewa, jaka nawiedziła ten region od 1986 roku. Władze samorządowe odradzają podróże samochodem w te rejony do czasu, gdy woda opadnie.
cromania.pl, polsatnews.pl
Czytaj więcej