Zdjęła kajdanki i ukradła radiowóz. Policyjna pogoń za 33-latką
Toscha Sponsler mieszkanka Pollok w Teksasie została zatrzymana przez funkcjonariuszy z Komisariatu w Lufkin, po tym jak okradła sklep z kosmetykami. Założono jej kajdanki i wsadzono do policyjnego samochodu. Kobieta korzystając z tego, że nikt jej nie pilnuje, oswobodziła się z kajdanek, usiadła za kierownicą i odjechała zostawiając zaskoczonych policjantów na parkingu.
Policjanci zostali wezwani w sobotę, gdy jeden z pracowników sklepu Ultra Beauty zauważył podejrzanie zachowującą się Sponsler. Funkcjonariusze zatrzymali kobietę i odebrali jej skradzione towary.
Po umieszczeniu Sponsler w radiowozie funkcjonariusze przeszli do czynności zabezpieczających. W pewnym momencie samochód, w którym znajdowała się kobieta, ruszył. Okazało się, że za kierownicą usiadła właśnie Sponsler. Potrąciła dwóch policjantów i wyjechała z parkingu.
Za kobietą ruszył policyjny pościg. Po 23 minutach funkcjonariuszom udało się doprowadzić do tego, że Sponsler straciła panowanie nad kierownicą. 33-latka po otrzymaniu pomocy medycznej została przewieziona do aresztu.
Całe zdarzenie uchwyciły kamery we wnętrzu pojazdu, a także te przymocowane do uniformów funkcjonariuszy. Nagranie ze zdarzenia zostało udostępnione na Facebooku przez oficjalną stronę policji w Lufkin (w stanie Teksas).
Mechanizm nie zadziałał
Na końcu wideo można zobaczyć policjanta, który instaluje specjalną szybę odgradzającą przód od tyłu radiowozu, po czym unosi kciuk w górę.
- Podczas wewnętrznego dochodzenia okazało się, że mechanizm zabezpieczający nie działał lub nie był zainstalowany - powiedział telewizji "ABC News" zastępca szeryfa w Lufkin David Thomas. Zapewnił, że po zdarzeniu wszystkie radiowozy, którymi dysponuje komisariat w Lufkin zostały sprawdzone pod tym kątem ewentualnych braków.
abc news, polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze