"Konsultacje z ministrem sprawiedliwości są potrzebne". Szydło ws. projektów ustaw o KRS i SN

- Przy tak ważnych zmianach, jak ustawy o KRS i SN, konsultacje z ministrem sprawiedliwości są potrzebne - powiedziała w środę premier Beata Szydło. Odniosła się w ten sposób do prac nad prezydenckimi projektami, które toczą się obecnie w jego kancelarii. O prezydenckie projekty ustaw dotyczące Krajowej Rady Sądownictwa i Sądu Najwyższego pytano premier na briefingu w Krynicy.

Szefowa rządu podkreśliła, że na temat propozycji prezydenta Andrzeja Dudy wolałaby się wypowiadać kiedy się z nimi zapozna.

Dopytywana o brak konsultacji tych projektów z ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobrą, Szydło odparła: "W Polsce mamy w tej chwili system, w którym minister sprawiedliwości odpowiada za resort sprawiedliwości i sądzę, że przy tak ważnych zmianach, te konsultacje są potrzebne". - Ale jeżeli pan prezydent podjął decyzję, że w tej chwili przygotował własne projekty, to sądzę, że ten moment na konsultacje i rozmowę na temat tych projektów właśnie nadszedł - zaznaczyła.

24 lipca prezydent Andrzej Duda poinformował, że nie podpisze ustawy o Sądzie Najwyższym i noweli ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Zapowiedział przygotowanie w ciągu dwóch miesięcy własnych projektów ustaw o SN i KRS. We wtorek prezydencki rzecznik Krzysztof Łapiński potwierdził, że termin ten jest aktualny.

Prof. Królikowski bierze udział w pracach

Wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik powiedział w środę w telewizji wPolsce.pl, że ze strony Pałacu Prezydenckiego nie było propozycji konsultacji projektów z Ministerstwem Sprawiedliwości. - Na pewno mogę potwierdzić, że nie ma konsultacji z MS - podkreślił.

W środę również były wiceminister sprawiedliwości w rządzie PO-PSL prof. Michał Królikowski przyznał, że bierze - jako ekspert - udział w pracach nad prezydenckimi projektami. - Prezydent zwrócił się do mnie w sprawie ustaw o KRS i Sądzie Najwyższym jako do eksperta. Moja rola polega na tym, żeby przedstawić pomysł i argumentację - powiedział prawnik radiu RMF FM.

Prof. Królikowski wyraził pogląd, że konstytucja pozwala na "radykalne reformy w wymiarze sprawiedliwości", m.in. na "radykalną przebudowę" Sądu Najwyższego, czy "radykalną zmianę sposobu wyłaniania KRS czy sędziów". - Tam nie ma takich limitów, takiego kagańca, który by nie pozwalał na reformy, ale jednocześnie jednak mrozi pewne wartości jak niezawisłość, niezależność sądów; mrozi też pozycję I prezesa Sądu Najwyższego jako takiego, który nie może być obchodzony przez prezesa Izby Dyscyplinarnej (Sądu Najwyższego) - powiedział były wiceszef MS.

"Oczyszczenie SN z sędziów, którzy byli powiązani z poprzednim ustrojem"

Jego zdaniem, konstytucja "mrozi" też funkcję Krajowej Rady Sądownictwa. - I tego przekroczyć nie można. Moim zdaniem każdy, kto będzie pisał ten projekt, jeżeli będzie szukał zgody z konstytucją, to powinien szukać rozwiązań zgodnych z wolą polityczną, a więc radykalnych, ale takich rozwiązań, które mieszczą się w mandacie władzy ustawodawczej - zaznaczył Królikowski.

Według RMF FM, "radykalizm" prezydenckich ustaw ma polegać m.in. na oczyszczeniu Sądu Najwyższego z sędziów, którzy byli powiązani z poprzednim ustrojem, przyjmowali wówczas wysokie odznaczenia państwowe, czy byli delegowani przez Radę Państwa. Wiek 65 lat ma kończyć również okres sprawowania urzędu I prezesa Sądu Najwyższego, co oznacza, że obecnie pełniąca tę funkcję Małgorzata Gersdorf może zostać wymieniona.

PAP

WIDEO - 13-latek zatrzymany za podpalenie restauracji.