Nowe nagranie ws. zaginięcia Iwony Wieczorek. Policjanci przeczesują Park Reagana
Pomorska policja opublikowała nowe nagranie z jednego z nadmorskich klubów, na którym widać "mężczyznę z ręcznikiem". Jest on prawdopodobnie ostatnią osobą, która widziała Iwonę Wieczorek. - Zależy nam na przesłuchaniu mężczyzny, bo mamy nadzieję, że mógł on zauważyć np., czy zaginiona skręciła gdzieś itp. - powiedziała rzecznik pomorskiej policki Joanna Kowalik-Kosińska.
Iwona Wieczorek zaginęła 17 lipca 2010 r. Poprzedni wieczór i część nocy spędziła w Sopocie w towarzystwie znajomych. Nad ranem odłączyła się od nich i - jak zarejestrowały kamery monitoringu miejskiego - szła deptakiem biegnącym przez nadmorski las w kierunku Gdańska, gdzie mieszkała.
Do domu jednak nie dotarła. Jej los pozostaje nieznany. W 2012 r. policja umorzyła śledztwo, zaznaczając, że mimo to, będzie nadal prowadziła czynności w tej sprawie.
Badanie za pomocą georadaru
Jak poinformowała we wtorek rzeczniczka prasowa pomorskiej policji Joanna Kowalik-Kosińska, w położonym w pasie nadmorskim gdańskim parku Reagana przeprowadzane jest kolejne przeszukiwanie terenu związane z zaginięciem kobiety. Rzeczniczka wyjaśniła, że badanie wykonywane jest m.in. z pomocą georadaru i obejmie ono wytypowane miejsca, w tym skupiska krzaków rozproszone na 14 hektarach parku.
Poinformowała, że badanie potrwa co najmniej kilka dni, ale może się przedłużyć do kilku tygodni.
Dodała, że na kolejne przeszukanie zdecydowano się po ponownej analizie zgromadzonego w śledztwie materiału dowodowego. Analizę tę przeprowadziła, nazywana przez media łowcami głów, grupa policjantów z Poznania, specjalizujących się m.in. w poszukiwaniu osób.
"Mężczyzna z ręcznikiem"
Kowalik-Kosińska dodała, że policja nadal poszukuje nie tylko dziewczyny, lecz także najważniejszego w tej sprawie świadka, którego media określiły jako mężczyznę z ręcznikiem. Człowiek ten szedł nad ranem 17 lipca 2010 r. podobną do pokonywanej przez Iwonę Wieczorek trasą. Gdy umarzano śledztwo, prokuratura i policja informowali, że jest bardzo prawdopodobne, iż "mężczyzna z ręcznikiem" był ostatnią osobą, która miała kontakt z Iwoną.
Mimo publikacji portretu mężczyzny wykonanego na podstawie niewyraźnych zdjęć z monitoringu, dotychczas nie udało się go odnaleźć. We wtorek policja zdecydowała się upublicznić inne nagranie - również nie najlepszej jakości, na którym zarejestrowano "mężczyznę z ręcznikiem" w jednym z nadmorskich klubów: nagranie wykonano także nad ranem 17 lipca 2010 r.
Poszukiwania Wieczorek
W trakcie umorzonego w 2012 r. śledztwa dotyczącego zaginięcia 19-latki przesłuchano około 300 świadków. Część z nich - głównie znajomi, którzy spędzili z Iwoną wieczór przed zaginięciem - zostali przesłuchani za pomocą wariografu. Wyniki tych badań wypadły pozytywnie dla świadków.
W czasie śledztwa co najmniej dwukrotnie przeszukano również plaże i wydmy oraz pas nadmorski w okolicach, w których ostatnio była widziana Iwona. Sprawdzono m.in. stawy i studzienki kanalizacyjne.
Przeszukano miejsca wskazane przez wróżów i jasnowidzów, którzy skontaktowali się z policją lub rodziną zaginionej. Kolejne przeszukania prowadzono też już po umorzeniu postępowania: ostatnie z takich badań miały miejsce przed kilkoma miesiącami.
W trakcie śledztwa sprawdzano także liczne zgłoszenia osób, które wskazywały na miejsca pobytu dziewczyny, w tym np. informacje, że jest przetrzymywana za granicą w domu publicznym.
Iwona Wieczorek jest też poszukiwana w strefie Schengen jako osoba zaginiona. Za pośrednictwem Interpolu wysłano także do państw strefy Schengen jej profil genetyczny.
PAP
Czytaj więcej