31-latek współżył z 13-latką. Policję zawiadomiła matka dziewczynki
31-letni mieszkaniec jednej z podsiedleckich wsi (woj. mazowieckie) usłyszał zarzut obcowania płciowego z małoletnią poniżej 15 roku życia i został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Mężczyzna miał spotykać się z 13-letnią sąsiadką w polu kukurydzy. Policję zawiadomiła matka dziewczynki, kiedy odkryła w jej telefonie SMS-y, w których 31-latek nakłaniał dziecko do seksu.
Do kontaktów seksualnych z dziewczynką miało dochodzić w sierpniu. Dziewczynka zeznała, że do współżycia doszło cztery razy. Mężczyzna przyznał się do zarzutu.
- Śledztwo jest na początkowym etapie. Ze zgromadzonego przez prokuraturę materiału nie wynika, że mężczyzna stosował wobec dziecka przemoc, w związku z czym nie można mówić o gwałcie - podkreśliła w rozmowie z polsatnews.pl prokurator Barbara Sobotka z Prokuratury Rejonowej w Siedlcach.
Jak poinformowała, śledczy zabezpieczyli do analizy telefony zarówno podejrzanego jak i pokrzywdzonej.
"Rodzice bardzo dobrze się nią zaopiekowali"
W przesłuchaniu 13-latki uczestniczył psycholog. - Nie mamy jeszcze opinii psychologa o stanie dziewczynki. Rodzice bardzo dobrze się nią zaopiekowali. Jeśli będzie potrzebowała pomocy specjalisty, na pewno ją otrzyma - zaznaczyła prokurator.
Śledczy planują także przesłuchanie innych świadków.
31-letniemu mężczyźnie grozi od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.
polsatnews.pl, se.pl
Czytaj więcej
Komentarze