Kursy poświęcone Beyoncé na światowych uczelniach. Mają przybliżać "czarny feminizm"
"Beyoncé, gender i rasa" to nazwa zajęć poświęconych gwieździe amerykańskiej muzyki R&B i pop. - Jednym z celów zajęć jest zapoznanie studentów z czarną myślą feministyczną, niezbyt znaną w Skandynawii - tłumaczy profesor Erik Steinskog, który poprowadzi zajęcia. Podobne kursy uruchamiano już w Stanach Zjednoczonych.
Na zajęciach studenci będą analizować teksty piosenek i teledyski Beyoncé przez pryzmat zagadnień dotyczących płci kulturowej, seksualności i rasy. Zainteresowanie studentów jest spore, a na zajęcia zapisało się już 75 osób.
Profesor Steinskog, prywatnie wielki fan Beyoncé, uważa, że popkultura pozwala rozumieć aktualne problemy społeczne, a przekaz w utworach artystki należy brać na poważnie.
- "Czarny feminizm" to alternatywa do europejskiego feminizmu. Prezentuje inną perspektywę, która wnosi coś nowego do rozumienia tego problemu w Skandynawii - mówi.
Podobne zajęcia wprowadzały wcześniej uczelnie w Stanach Zjednoczonych.
Jednym z utworów artystki, który przedstawiał problemy czarnoskórych w USA, był "Formation". Teledysk wzbudził wiele kontrowersji, a policjanci twierdzili, że może prowokować do ataków na nich.
4 września Beyonce obchodzi 36. urodziny.
BBC, uniavisen.dk, polsatnews.pl
Czytaj więcej