Sławomir Nowak: nikt nie oskarża mnie o korupcję. "Jedynie kwestie formalne"
Szef ukraińskiej agencji drogowej Ukrawtodor, były minister transportu Sławomir Nowak oświadczył PAP, że Narodowa Agencja ds. Zapobiegania Korupcji (NAZK) nie zarzuca mu korupcji, a jej pretensje do firmy, którą zarządza, dotyczą jedynie kwestii formalnych.
Nie ma żadnej afery korupcyjnej związanej z Ukrawtodorem ani z moją osobą. NAZK zauważył jedynie pewne braki w naszej dokumentacji formalnej, które w tej chwili są usuwane. Ta sprawa w żaden sposób mnie nie dotyczy - powiedział w czwartek w Kijowie.
Dwa dni wcześniej NAZK zarzuciła Nowakowi łamanie przepisów antykorupcyjnych w jego instytucji. Agencja przekazała mu oficjalne ostrzeżenie o naruszeniu ustaw dotyczących „etycznego zachowania, zapobiegania i regulowania konfliktu interesów oraz innych norm prawnych" związanych z walką z korupcją. Agencja nie uściśliła, czego konkretnie dotyczą jej zarzuty. Wiadomo tylko, że pretensje pod adresem Nowaka to wynik kontroli przeprowadzonej w Ukrawtodorze w lipcu.
"Pewne braki i niedociągnięcia"
- Na Ukrainie każda instytucja państwowa zobowiązana jest do opracowania instrukcji antykorupcyjnej. W naszej instrukcji NAZK zauważyła pewne braki i niedociągnięcia, za które odpowiada konkretny pracownik. Osoba ta poniosła już odpowiedzialność służbową i została dyscyplinarnie zwolniona z pracy - poinformował Nowak.
170 tys. km dróg
Nowak wyjaśnił, że on sam gotów jest na różne scenariusze rozwoju kariery na Ukrainie i że gdy zobaczy, że jego praca nie ma sensu, ustąpi ze stanowiska. - Dzisiaj ten sens widzę i odczuwam poparcie ze strony najwyższych władz państwowych, w związku z czym mam obszar do treściwej pracy i do reformowania sektora drogowego - zaznaczył.
Jako szef Ukrawtodoru były minister zarządza dziś 170 tys. km dróg na Ukrainie. Za sukces poczytuje sobie decentralizację systemu drogowego, która wejdzie w życie 1 stycznia 2018 r.
- Dojdzie wówczas do rozdziału dróg na te o znaczeniu krajowym i znaczeniu lokalnym. 50 tys. km pozostanie w portfelu Ukrawtodoru, zaś 120 tys. przejdzie pod kontrolę władz obwodowych. Będzie to wręcz kopernikański przewrót w systemie drogowym Ukrainy - powiedział.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze