Elektryczne rowery Veturilo w Warszawie od 31 sierpnia
- Warszawiacy i turyści będą mogli skorzystać ze 100 rowerów elektrycznych, które można wypożyczać i oddawać na 10 samoobsługowych stacjach rozmieszczonych na Powiślu i wzdłuż Traktu Królewskiego - napisał w komunikacie rzecznik prasowy Nextbike Polska, operatora tej sieci, Marek Pogorzelski. Rowery ze wspomaganiem ułatwią pokonanie ulic prowadzących przez Skarpę Warszawską.
To pierwsza okazja, aby wypożyczyć elektryczne rowery w Polsce. Przez pierwsze dwa tygodnie warszawiacy i odwiedzający stolicę będą mogli jeździć nowym rowerem przez godzinę bez opłat.
Rower to nie skuter
- Nie należy mylić roweru elektrycznego z rowerową wersją skutera czy motoroweru elektrycznego - powiedział prezes Nextbike Polska Tomasz Wojtkiewicz.
Podkreślił, że zamontowany silnik elektryczny "nie pedałuje za nas", a jedynie zmniejsza opór i zwiększa przyspieszenie.
Umiejscowienie nowych stacji rowerowych nie jest przypadkowe.
- Zauważyliśmy, że są trasy, które warszawiacy rzadko pokonują rowerem. To odcinki, które wiążą się z uciążliwym podjazdem pod Skarpę Warszawską - dodał Wojtkiewicz. Dziesięć stacji zostanie rozmieszczonych wzdłuż skarpy. Zaplanowano po pięć punktów wypożyczeni u jej podnóża i na górze.
Do 25 km/h
Na jednym ładowaniu rower może przejechać nawet 70 kilometrów. O poziomie baterii informuje wskaźnik umiejscowiony za siodełkiem. Silnik "bierze na siebie" 80 procent wysiłku związanego z jazdą na rowerze i bez pomocy użytkownika jednoślad może rozwinąć prędkość do 25 km/h.
Po darmowym, dwutygodniowym okresie za wypożyczenie nowego roweru trzeba będzie zapłacić. Od 1 do 20 minut jazda będzie darmowa. Za czas od 21 do 60 minut trzeba będzie zapłacić 6 złotych. Druga pełna godzina i każda następna będą kosztowały 14 złotych. Opłata inicjacyjna wynosi dla wszystkich rowerów 10 zł.
Przez pierwsze tygodnie przy stacjach będzie można spotkać pracowników firmy, którzy będą wyjaśniać zasady poruszania się nowymi rowerami. Różnice są istotne - zwracać należy je tylko na wyznaczonych stacjach i tylko poprzez wpięcie do tzw. elektrozamka, a nie poprzez zamknięcie obejmy. Rowery te nie mają także hamulca nożnego.
Elektryczne jak tradycyjne
- Myślę że to dopiero początek. Warszawa jest tu pionierem, ale mamy zapytania z innych miast. Rower elektryczny może wkrótce stać się tak samo powszechny jak tradycyjne rowery - podsumował Wojtkiewicz.
Z sytemu Veturilo korzysta ponad 550 tys. osób. Według prezesa Nextbike niedawno liczba wypożyczeni rowerów urosła do 11 mln razy.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze