Zmarł mężczyzna uderzony przez rowerzystę. Sprawca, który sam zgłosił się do prokuratury, usłyszał zarzut
W szczecińskim szpitalu zmarł mężczyzna uderzony w głowę w ubiegłym tygodniu przez rowerzystę. Sprawca został zatrzymany po tym, jak zgłosił się do prokuratury. - Dziś usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, który spowodował chorobę zagrażającą życiu, w wyniku, czego pokrzywdzony zmarł - powiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Szczecinie Joanna Biranowska-Sochalska.
Jak dodała, przestępstwo z artykułu 156 par. 3 kk jest zagrożone karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 5 lat albo 25 lat lub karą dożywocia.
Prokurator wnioskował o trzymiesięczny areszt dla podejrzanego. Sąd zdecydował jednak, że spędzi on w areszcie najbliższe dwa miesiące, chyba że w ciągu dwóch tygodni wpłacone zostanie 50 tys. zł poręczenia majątkowego. Wtedy areszt zostanie uchylony.
Śledztwo w tej sprawie jest na wstępnym etapie i prokurator będzie ustalał charakter i przyczynę zdarzenia - dodała rzeczniczka.
Szedł chodnikiem, został uderzony
W ubiegłym tygodniu mężczyzna miał zostać uderzony w głowę przez rowerzystę, kiedy szedł chodnikiem. Mężczyzna, który miał uderzyć pieszego, chwilę wcześniej przejeżdżał obok niego z grupą rowerzystów.
- Poszkodowany mężczyzna został uderzony pięścią w głowę, upadając uderzył głową w chodnik - opisała Biranowska-Sochalska. Jak dodała, nieprzytomny został odwieziony do szpitala, gdzie we wtorek zmarł.
Również we wtorek do prokuratury sam zgłosił się mężczyzna, który uderzył pieszego - powiedziała rzeczniczka. Jak dodała, został on zatrzymany.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze