Dron z kamerą spadł w pobliżu granicy z Rosją. Incydent bada Straż Graniczna
Warmińsko-Mazurski Oddział Straży Granicznej potwierdza incydent, ale nie podaje szczegółów ani dokładnej lokalizacji. - Można powiedzieć, że było to niedaleko od granicy - powiedziała rzeczniczka Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej por. Mirosława Aleksandrowicz. Według nieoficjalnych informacji dron był rosyjski, ale rzeczniczka SG nie potwierdziła tej informacji.
Drona spadł na terenie prywatnej posesji we wtorek rano. Właściciel powiadomił o znalezisku Straż Graniczną.
Nikogo w tej sprawie nie zatrzymano. Teren wokół miejsca, w którym spadł dron, ma wciąż być zabezpieczony przez policję i straż graniczną.
Por. Mirosława Aleksandrowicz nie potwierdza informacji o tym, że dron mógłby być rosyjski. Odmówiła informacji, czy był to dron typu śmigłowego (mały zasięg) czy samolotowego.
Wojsko rosyjskie i białoruskie przygotowuje się do wielkich manewrów wojskowych Zapad-2017. Mają one m.in. przebiegać w pobliżu polskiej granicy.
Wojsko polskie zapewnia, że nie straciło żadnej bezzałogowej maszyny tego typu. Trwa wyjaśnianie incydentu.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze